 |
www.cegielnia.fora.pl Cegielnia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:39, 01 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
12 lutego
Olek biega po całym przedszkolu.
p. Ala: Olo, po co tak biegasz?
Olek: Chcę zrobić sobie taką wycieczkę.
*
12 lutego
Igor: Proszę pani, włączysz nam muzykę „Będzie się działo, będzie głośno, będzie zabawa…”?
p. Asia: Nie, bo nie mam takiej muzyki.
Olek: Ale ja ją mam. W kieszeni!
*
13 lutego
Bartek do dzieci: A pamiętacie jak bolał mnie język?
Igor: To mnie chyba nie było na świecie, bo nie pamiętam…
*
14 lutego
Przy obiedzie
Zuzia: Jula, Twoja babcia chyba musi Ci kupić robota żeby Cię karmił…
*
17 lutego
Podczas zabawy
Zuzia: Co mówisz Igor? Nie słyszę.
Igor: To podnieś wysoko uszy.
*
18 lutego
Bartek: Jula, dasz mi tego [bujanego] konia? Dzisiaj jest dzień rycerza…
*
19 lutego
Zuzia: Proszę pani… Jak biegłam i chciałam przeszkoczyć Igora, bo on leżał, to potknęłam się o nogi Igora i teraz boli mnie kolano…
Igor: To trzeba było jak biegłaś i zanim podniosłem nogi, się zatrzymać!
*
19 lutego
Po leżakowaniu
Bartek, który spał, wstaje i mówi:
- Proszę pani, nie dam rady usnąć…
*
20 lutego
Jula: Pani Asiu, czy ten naszyjnik pasuje do mojej bluzki?
p. Asia: Tak, pasuje.
Jula: A do spodni?
p. Asia: Do spodni też pasuje. Widzę, że lubisz się stroić, Jula.
Jula: Tak, lubię.
Igor:….To chyba tak dla mnie…
*
25 lutego
Bartek: A wiesz Olek? Niedługo pójdę z Igorem do szkoły i będziemy mieć prawo jazdy!
*
27 lutego
Na spacerze
Igor: Bartek, ja mam takie oczy, że jak wychodzę na podwórko, to mi nie zamarzają i nie jest mi w oczy zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:54, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
5 marca
W czasie sprzątania zabawek
p. Asia: … i jeszcze połóż Zuziu na półkę mamę królika.
Zuzia: Proszę pani, ale to tato królika, bo ma duży brzuch!
*
10 marca
p. Asia: Romku, gdzie jest Twoja czapka?
Romek: Wrona zabrała!
*
14 marca
Na obiad była zupa z zielonego groszku. Olek wyjmuje groszek i pyta:
- Proszę pani, a dlaczego ten pieprz jezt zielony??
*
Przed wyjściem na plac zabaw.
p. Ala: Zuziu, trzeba zdjąć sukienkę i założyć spodnie na podwórko.
Zuzia: Nie chcę!
Igor: Ja proszę pani też nie chcę zdjąć sukienki…
*
17 marca
Zuzia: Igor, pojedziesz ze mną na piłeczki??
Igor: Jak będę miał wolne, to tak, ale dzisiaj nie, bo będę zajęty – zaraz będę jeść w domu zupkę…
*
18 marca
Podczas zabawy muzyczno-ruchowej pani wybierała dzieci do roli konika, woźnicy i kowala. Zuzia nie dostała roli, ale za to mówi:
- Proszę pani, chcę być pomocnikiem kowala…
*
20 marca
Zajęcia matematyczne. Liczenie palców u jednej stopy.
Jula: Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem!!
*
20 marca
p. Asia: Piesek mieszka w budzie, a człowiek gdzie, Kinga?
Kinga: W lesie.
*
21 marca
W drodze na wyniki konkursu plastycznego p. Asia kupuje sobie bilet autobusowy.
Bartek: Proszę pani, kupisz mi batonika?
p. Asia: Przecież nie możesz jeść słodyczy.
Bartek: Ale kup mi… Dam dla cioci…
*
21 marca
Podczas jazdy autobusem.
Igor: Bartek, a Ty boisz się zakrętów?
Bartek: Ni przecież nic mi nie zrobią.
*
24 marca
Podczas spaceru
Jula: Na ulicy trzeba uważać żeby się nie rozjechać.
*
24 marca
Podczas spaceru Romek zbierał kamienie z chodnika.
Bartek: To Ty Romek nie wiesz, że nasze mamy nie lubią kamieni?
*
25 marca
Po leżakowaniu
p. Ala: Oo, jak się szybko brałeś Romek. Pani Asia Ci pomogła?
Romek: Nie, mama.
*
26 marca
Po posadzeniu cebulek
Jula: Pani Alu, a moja cebulka zjadła trochę ziemi.
p. Ala: Skąd wiesz?
Jula: Bo widziałam, że ma w buzi ziemię!
*
26 marca
Mama Łukasza (która była w przedszkolu ze swoim synkiem w ramach dni adaptacyjnych) chciała zostawić go samego w przedszkolu, więc celowo wybrała się do szatni. Łukasz zaczął szukać mamy i pobiegł w kierunku szatni. Pani Ala wzięła go za rękę i poprowadziła do dużej salki, mówiąc:
- Gdzie Twoja mama? Może w dużej salce? Chodź, poszukamy….
Zuzia słysząc, że szuka się mamy Łukasza, zaczęła biegać po przedszkolu, szepcząc „Tu nie ma, tu nie ma…”. Gdy tylko zobaczyła mamę Łukasza w szatni, wykrzyknęła:
- Łuuukasz!! Znalazłam Twoją mamę! Jest w szatni!!
*
26 marca
Podczas obiadu
Jula: Oo, kisielek?
Zuzia: Nie, kisielek inaczej smakuje i się pociąga!
*
27 marca
Podczas zababawy
Olek: Proszę pani, a wiesz czemu tak powoli jadę tym samochodem?
Jula przysłuchuje się i pyta: Bo skończyło Ci się paliwoa?
Olek: Nie, bo kiedyś jak za szybko jechałem, to rozbiłem sobie tym samochodem głowę…
*
27 marca
Kinga chciała żeby jej mama weszła do sali w przedszkolu.
Mama Kingi: Kinga, ale mam buty i pobrudzę dywan, nie mogę tam wejść.
Jula: Proszę pani, tam są niebieskie nakrywacze na nogi.
*
31 marca
W czasie jazdy do Jeżykowego Przedszkola na konkurs recytatorski
Igor: Czy do jeżykowego przedszkola chodzą jeże?
*
31 marca
Podczas II podwieczorku
Mama Kingi: Kinga, jedz szybciutko, mama się śpieszy. Chcę wrócić szybko do domu i też zjeść obiadek…
Kinga wyciąga w stronę mamy jabłko i mówi: Chcesz jabłko??
*
1 kwietnia
Zuzia: Igor… A wiesz, że jak byłeś na konkursie recytatorskim, to miałam spódniczkę??
*
2 kwietnia
Zuzia: Łukasz! Twoja mama przyszła!
Łukasz: Czemu?
*
3 kwietnia
Olek: Proszę pani, a co będziemy robić jak będziemy spać?
*
4 kwietnia
p. Ala: Zuzia, kim będziesz jak dorośniesz?
Zuzia: Będę księżniczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:30, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
kwiecień 2014
mama Igora: Jakiego koloru okulary Ci kupimy?
Igor: Dinozaurowego!
*
7 kwietnia
p. Ala: Bartek, dlaczego tak się drapiesz?
Bartek: Drapię wirusy
*
7 kwietnia
Po spaniu Zuzia poszła do łazienki. Gdy wracała, pani Asi wydawało się, że Zuzia ma krótsze niż zwykle włosy.
p. Asia: Byłaś u fryzjera, Zuzia?
Zuzia: Nie, w łazience…
*
8 kwietnia
Mama Kingi powiedziała żeby panie obcięły Kindze wstążki przy kapciach, gdyby przeszkadzały jej przy chodzeniu.
Kinga: Czemu nie ma już kabli kapciach?
*
8 kwietnia
p. Ala: Łukasz, a może nakarmisz swojego misia?
Łukasz: Nie, on nie umie otwierać buzi…
*
9 kwietnia
Romek tłumaczył coś pani Asi po rosyjsku.
p. Asia: Romek, co to [za słowo] „goła”?
Romek: „Goła” eta „goła”
*
11 kwietnia
Na placu zabaw.
Zuzia [krzyczy]: Mrówka! Mrówka tu chodzi!!
Igor: Odwagi, odwagi, Zuzia!
*
11 kwietnia
p. Asia uplotła Juli kok upięty z boku.
Jula: Mam czwarte ucho!
*
11 kwietnia
Romek w czasie podwieczorku moczył kanapkę kubku z herbatą.
p. Ala: Romek, kto tak robi?
Romek: Ja tak robię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:34, 01 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
14 kwietnia
Jula: Proszę pani, dziś tak pilnowałam Filipa, że aż usnął…
*
18 kwietnia
Przed leżakowaniem
Zuzia: Pani Alu!! Olka piżama bezpowrotnie zginęła!
*
23 kwietnia
p. Asia: Jula, co budujesz [z klocków]?
Jula: cegły
*
24 kwietnia
Zuzia zauważyła dziurę w rajstopach i mówi: ta mrówka z lasu ugryzła mnie w rajstopę i zrobiła mi dziurę…
*
25 kwietnia
Maksymilian zerwał z „żabek” zasłony.
Pani Ala wdrapując się na krzesełko, żeby je poprawić, mówi: Bawię się w strażaka, bo Maksio napsocił.
Bartek: Podpalił zasłonę??
*
25 kwietnia
Na placu zabaw.
Idzie mama Olka z rowerkiem pod pachą.
p. Asia: Olek, zobacz, kto po Ciebie przyszedł!
Jula: Olek, Twój rowerek!!
Zuzia: Olek, idzie Twój rowerek z mamą!
*
25 kwietnia
Pani Asia żartuje, że Igor ma czapkę do łowienia ryb.
Zuzia: Igor, uważaj żeby ryba Cię nie pochlapała wodą, jak będziesz ją łowił!
*
25 kwietnia
Tata Maksymiliana zabiera go z przedszkola i mówi, że za chwilę pójdą do sklepu po pączka.
Maksymilian przy drzwiach woła: Do przedszkola! Do przedszkola!...
p. Asia: Chcesz do przedszkola, czy do domu?
Maksymilian: Do pączka.
*
28 kwietnia
Maksymilian wozi po podwórku taczkę.
Maksymilian: Kaczka, kaczka, kaczka…
p. Asia: Maksymilian, powiedz „taczka”
Maksymilian: powiedz „kaczka”
*
29 kwietnia
Podczas obiadu
Bartek: Pani Alu, jak nazywa się ta surówka?
p. Ala: Smaczna
Bartek: A nazwisko?
*
29 kwietnia
p. Asia do Anielki, wskazując na Łukasza: Jak ten chłopczyk się nazywa?
Anielka: …Kinga.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Czw 16:35, 01 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:59, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Po długim majowym weekendzie
Mama Igora: No co ty, Igor, płakałeś bo chciałeś zielony klej zamiast białego?
Igor: Nie, płakałem, bo chyba miałem za dużo wolnego...
*
8 maja
Bartek: Śniło mi się w nocy, że straszny wąż ugryzł mnie w szyję.
Igor: I co, dalej Cię boli?
*
9 maja
Zuzia: Boli mnie rączka...
Blanka: Od czekolady??
*
12 maja
Bartek: Blanka, kłóciłaś się z Kingą, dlatego dostajesz narysowany przeze mnie mandat.
*
13 maja
W trakcie zabawy
Jula: Jedziemy na wycieczkę.
p. Asia: A dokąd?
Jula: Do korytarza.
*
14 maja
Zuzia: Proszę pani, a gdzie mieszka Zosia?
Zosia: W domu.
*
22 maja
W kinie
Olek: Proszę pani, jak się nie na piję coli, to będzie mnie bolał brzuch...
*
23 maja
p. Ala: Cicho dzieci, cicho szaa, przyjdzie niedźwiedź coś Wam da...
Igor: Drugą Zuzię na przyniesie???
*
26 maja
Kinga śpiewa "Sto lat"
Blanka: Kinga, ja jeszcze nie mam sto lat!
*
26 maja
Po spaniu
Luiza: Kukuryku! Bartek, wstawaj!
*
27 maja
Po przedstawieniu teatralnym
Olek do spoconego aktora: Czemu masz takie rozmazane włosy??
*
28 maja
Ignacy pokazuje swoją ranę na nodze i opowiada, że upadł na chodniku.
Olek: Upadłeś, bo nie zapiąłeś pasów, Ignacy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 06 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
10.06.2014 r.
Bartek: Pani Alu, dzisiaj na podwórku było bardzo gorąco, ale jak wróciłem do przedszkola, to mi gorączka opadła.
*
13.06.2014 r.
Ignacy chciał się bawić samochodem, który miał Maksymilian.
Ignacy: Maksymilian, dasz?
Maksymilian: Dasz? Nie.
*
18.06.2014 r.
mama Bartka: Które miejsce [w konkursie] zająłeś?
Bartek: Bardzo duże!
*
Piosenka w wersji Bartka:
„W małym bukiecie majowe kwiatki / zakwitły wczoraj na dzieniu Matki”
*
3.07.2014 r.
p. Asia: Pani Alu, nie ma dziś Łukasza?
p. Ala: Nie ma.
Zosia: Schował się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:26, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
10.07.2014 r.
Przy podwieczorku
Igor: Proszę pani, a z czego jest to ciasto, z bułki??
*
lipiec 2014 r.
Zosia: Boli mnie rączka.
p. Asia: Od czego?
Zosia: Od butów.
*
lipiec 2014 r.
Anielka biegła i upadła.
p. Ala: Anielo, co Ci boli?
Zuzia: Anielka, a wiesz, że mój tato jest doktorem??
(Tato Zuzi kilka dni temu uzyskał tytuł naukowy doktora)
*
21 lipiec
p. Asia: Olek, z kim chodzisz do przedszkola?
Olek: Z babcią.
*
22.07.2014 r.
p. Ala: Luiza, założyłaś dobrze buty?
Bartek: Aż za dobrze.
*
22.07.2014 r.
Olek wybiera się na przerwę wakacyjną.
Babcia Olka: To co, wszystko już wziąłeś?
Olek: Nie, jeszcze wszystkie zabawki…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:15, 05 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
3 września 2014 r.
Aniela: Chcę do mamusi…
p. Asia: A gdzie jest Twoja mama?
Aniela: W pracy…
p. Asia: I co tam robi?
Aniela: Nic.
*
3 września 2014 r.
Bartek rysuje z panią Asia żyrafę widzianą z boku.
p. Asia: Tylko narysuj jedno oko, bo drugiego nie widać, jest z drugiej strony.
Bartek przewraca kartkę, rysuję kropkę i mówi: Już narysowałem żyrafie oko z drugiej strony.
*
4 września 2014 r.
W czasie obiadu
Aniela ma biały śliniaczek z żółtym słoniem.
p. Asia: Aniela, z czym masz śliniaczek?
Aniela: Z zupką.
*
4 września 2014 r.
Bartek pokłócił się z Zuzią o zabawkę i mówi do niej: Zuzia, daj mi klocek, bo się z Tobą nie ożenię…
*
8 września 2014 r.
Błażej przyniósł do przedszkola żółty sznurek nawinięty na szpulkę.
p. Asia: Błażej, a Twój tato wie, że zabrałeś ten sznurek z domu?
Błażej: Jak mu powiem, to się dowie.
*
10 września 2014 r.
Błażej huśta się na huśtawce i krzyczy: Trzydziestką lecę!!
*
11 września 2014 r.
Bartek opowiadał, że duchy mieszkają w szamponie. Chodziło mu o szambo.
*
11 września 2014 r.
p. Asia: Dzieci, posprzątajcie zabawki, mam w małej salce niespodziankę.
Ignacy: Z jajkiem?
*
12 września 2014 r.
Zuzia: Proszę pani, a wiesz, że mój tato chyba nie umie lepić bałwana?? Chyba, bo nigdy nie ulepił…
*
12 września 2014 r.
Pani Ala przestraszyła się dźwięku mówiącego robota Romka.
p. Ala: Co to?
dzieci: Robot.
Olek: To nie robot, to zabawka!!
*
12 września 2014 r.
Błażej do Bartka: Zapraszam Cię do mnie do domu na kable.
*
15 września 2014 r.
Pani Ala wskazuje na latawiec i pyta: Aniela, co to?
Aniela: Talawiec.
*
15 września 2014 r.
p. Asia: Łukasz, ile nóg ma kot?
Łukasz: yyy… Dziewięć!
*
16 września 2014 r.
Przed wyjściem na podwórko Milena założyła buty Zosi.
Zuzia: Milena, po co założyłaś buty Zosi??
Milena: Tak sobie.
*
16 września 2014 r.
Zuzia z Anielką bawią się w konia i woźnicę. Anielka chce zatrzymać konia, ale nie wychodzi jej „prrrr”, więc krzyczy z całych sił: Stój koń!!
*
22 września 2014 r.
p. Asia: Ignacy, co to jest: wlewa się tam wodę i można się tam wykąpać?
Ignacy: Kubek!
*
24 września 2014 r.
Aniela jedzie na bujanym koniu i natrafiła na krzesełko.
p. Asia: Aniela, odstaw krzesełko na bok, bo Ci przeszkadza i wtedy pojedziesz dalej.
Aniela [nie schodząc z konia]: Pip, piiiip!
*
24 września 2014 r.
Zuzia z Łukaszem bawią się w inscenizowanie bajki. Zuzia jest księżniczką, a Łukasz rycerzem, który ją ratuje. Na koniec mają się pobrać i żyć długo i szczęśliwie. Niestety, rycerz Łukasz, nie wie jak ma się oświadczyć księżniczce Zuzi…
Zuzia: Łukasz, no powiedz mi coś!
Łukasz: Nie wiem co…
p. Asia podpowiada: Powiedz: „Wyjdziesz za mnie?”
Łukasz: Tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:07, 02 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
29 września
Bartek: Proszę pani, czy Błażej ma chlapkę? 1)
1) chodziło mu o chrypkę
*
1 października
Dzieci bawiły się balonami. W pewnym momencie Łukasza balon znalazł się wysoko na szafie.
Łukasz: Balon mi uciekł...
*
1 października
Bartek: Proszę pani, a wiesz gdzie postawiłem swoje kwiatki? Do wagonu w kuchni.
*
1 października
Bartek: Proszę pani, a wiesz, że byłem za granicą? Daleko, aż w hotelu.
*
1 października
Ignacy nie chciał dać Zuzi zabawki.
Zuzia: Ignacy, jesteś niekulturalny...
*
7 października
p. Asia: Co to jest - czerwony owoc, który rośnie na jabłoni?
Olek: Pomidor!
*
7 października
Na tablicy ściennej odczepiła się dekoracja przedstawiająca kotka
Olek [zasmucony]: Proszę pani, już nie będzie w przedszkolu mojego ulubionego kotka, zwisiał się...
*
7 października
Romek: Aniela, dasz mi tą żabkę?
Aniela: Nie.
Romek: Czemu?
Aniela: Bo to nie zabawka...
Romek: A co to?
Aniela: Żabka...
*
7 października
p. Asia: Skąd leci dym?
Ignacy: Z kominiarza.
*
8 października
Aniela: Czemu Milenka ma dwie nogi?
p. Ala: Żeby chodzić.
Błażej: Jak w zegarku?
*
14 października
Olek wykonał pracę plastyczną - las ze zwierzętami, w którym umieścił same wiewiórki.
Olek: To las "wiewiórkowy", a nie inny "nawiedzony".
*
16 października
Aniela: Wilk idzie i zje panią Asię.
p. Asia: To wtedy mnie nie będzie...
Aniela: Tak, i będzie koniec bajki.
*
17 października
p. Asia: Milenko, masz pieska?
Milena: Tak.
p. Asia: A jest w domu, czy na podwórku w budzie?
Milena: W domu, ale się zepsuł.
*
21 października
W dniu wspólnego pieczenia ciasta mama Łukasza pyta: Kto upiekł to ciasto?
Łukasz odpowiada: ...Samo się upiekło.
*
22 października
Olo: Gdzie moja czapka?? Nie ma mojej czapki!
p. Ala: Olo... Masz ją na głowie.
*
22 października
Podczas wycieczki na skrzyżowanie
Olek: Bolą mnie nogi...
Zuzia: A wiesz dlaczego? Bo nie chciałeś zjeść kanapek na śniadanie i teraz nie dasz rady iść.
*
23 października
p. Asia: Aniela, nie wchodź na krzesełko, bo spadniesz i co wtedy będzie?
Aniela: Będzie bieda...
*
23 października
Przed spacerem
p. Asia: Zosia, idź zrób siku.
Zosia: Robiłam przedwczoraj.
*
24 października
Pani Asia pokazuje na ilustrację polewaczki.
Aniela: Wiaderko.
p. Asia: To nie wiaderko, tylko polewaczka.
Aniela: Tak, polewaczka - wiaderko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:32, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
28 października
Przed wyjściem na spacer Bartek szybko się ubrał i długo czekał na inne dzieci. Mówi: Proszę pani, chodźmy już, bo się zduszę…
*
30 października
Olek: Pani Alu, z czego jest zrobiona dynia?
*
3 listopada
Bartek narysował czerwonego kota.
p. Asia: Czemu Twój kot jest czerwony?
Bartek: Bo się przegrzał.
*
4 listopada
Zuzia z Ignacym bawią się w domek. Ignacy jest kotkiem.
Zuzia: Kotku, nie rzucaj się tak na miseczkę z mlekiem, bo się wyprowadzę…
*
4 listopada
Bartek: Proszę pani… a czy mogę wziąć jedną rybkę z przedszkolnego akwarium do domu?...
p. Asia: A gdzie będziesz ją trzymać?
Bartek: W misce z wodą…
5 listopada
Przed leżakowaniem
Bartek: Kolorowych snów dzieci! Anielcio, życzę Ci żeby Ci się przyśniła góra szmatek!1)
1) Aniela ma w zwyczaju zasypiać ze swoją „szmatką”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|