www.cegielnia.fora.pl

figlarkaa

In_eczko, moja kochana,

dziś jest dzień do zwariowania!
Kołowrotek, zawrót głowy,
na wszystko miałam sposoby,
lecz w tej chwili już wymiękam.

Wpierw „ nawaliła” kamerka,

kiedy na skype gadałam,
mało się nie popłakałam.

Gdym ten problem rozwiązała,
gorsza kara mnie spotkała!
Chrzani mi się klawiatura,
coś wypadło i nie hula!

Lecz ja nie dam się technice!
Gotowam zapalić gromnice!
Klikać będę powolutku
i wpadać tu po cichutku!

in_coqnito

Co Ty mi tu o kamerce? Wink

Co na komputer narzekasz? Rolling Eyes

A po cholerę, kochana,
na zbereźne strony właziłaś
i wirusa pochwyciłaś? Confused

A z tym skype nie rozumiem!
To Ty musisz widzieć z kim gadasz? Shocked

Co mi tutaj opowiadasz,
że właśnie wtedy "pierdykło"? Wink

A odnośnie klawiatury,
też nie wierzę. To są bzdury!
Przyznaj się, z kim tak gadałaś,
że pisać czasu nie miałaś? Wink

Nie mydl oczu! Kitu nie wciskaj!
Załamania jestem bliska!
Kogoś sobie przygruchała? Very Happy

Mów no szybko, moja mała!
Cool

figlarkaa

O, piekielna zazdrośnico! Very Happy

Cóż Ci tak spłonęło lico?

Bardzo mnie interesuje
z kim tak fajnie się rajcuje.
Ciebie ujrzeć też bym chciała!
Gdybyś tak się postarała,
pchnęłabyś mi fotkę swoją,
zobaczyłabyś też moją.

***
Nie jestem zwirusowana Zly

i w związku z tym sfrustrowana.
Trojan czy inne robale
nie zagrażają mi wcale!

Ale:
Laptop jeszcze nie spłacony,

wiesz, człowiek zapożyczony,
a tu z klawiaturą heca,
jej wymianę się zaleca!

Back Space odkleił się cały!

Kłopot z tym teraz niemały!

***
„Stronki zbereźne”??? Są takie? Embarassed

Pierwsze wrażenie jakie
na Tobie one wywarły,
gdy się przypadkiem otwarły?

Gadaj mi coś tam odkryła?

No, śmiało mów, moja miła!

***
Na czat bardzo rzadko wchodzę,
bo Ci odpowiedzi płodzę!
Długo trwa zanim rozbłysnę
i post z głowy swej wycisnę!

Nie mam czasu na rozrywki,
a w Twej głowie ciągle zbytki!

in_coqnito

A jakim tam znowu przypadkiem? Wink

Sama wlazłam dla nauki.
Trzeba wiedzieć co i jak,
bo jak durnym być, no jak?

A co mi się wrazić miało? Embarassed

Oj chciało by się, oj chciało?!
Niestety, zero wrażenia.
teraz mówię do widzenia.

Wracam za tydzień z okładem.
A jeśli rodzinkę wykiwam,
to wcześniej coś skrobnę, Figlarko.
Chcesz, bym fotkę podesłała?
Tyś do reszty zbzikowała!!! Very Happy

Chcesz paść trupem? Shocked

Po co Ci to?
Ale wyślę! Mnie to tito,
tylko nie mów,
że nie ostrzegałam,
gdy Ci teraz odpowiedziałam. Very Happy

figlarkaa

Tak, In_uś, moja kochana,

wieść ta była spodziewana
przez wszystkich tutaj w Cegielni,
wiem, już za chwilę się spełni.

Nadchodzi taki dzionek,
wyfrunie nam skowronek!
Nasz głos sumienia, ARTYSTKA, serce

czasem kąśliwa sadystka!

Naciesz się swoją Rodzinką
i z wesolutką minką
zwiedzaj zabytki, ciesz oko,
głowę, we mgle, noś wysoko!

Jedź, hennn... tam odpoczywaj,
ale czym prędzej przybywaj!
Bo z kim tutaj pofigluję,
wiesz, że Ciebie potrzebuję!

figlarkaa

Aha i pamiętaj Niecnoto: Very Happy

Na lotnisku masz innych małpować,
niczemu się nie dziwować!

Non stop z uśmiechem na twarzy,

a nuż, przygoda się zdarzy!

Pamiętasz angielskie słówka,
od których puchła Ci główka?
Nie??? - to słowniczek weź!
Kuj słówka, nie daj się i cześć!

Good bye! papapa

in_coqnito

A to jednak Paskudnica! Very Happy

Ale niech tam!
I tak mnie zachwyca! Wink

Małpowanie lecę ćwiczyć,
jeszcze kilka słów przyswoję,
potem ruszam na podboje.
Pa, Ceglaczki, do widzenia!
Co? Miało być: żegnajcie?!
O, nie ze mną te numery!
Ja tu wrócę, do ch.....! Very Happy

figlarkaa

Pojechała! Pojechała! Sad

Co się wprzód tu nagadała!
W głowie dotąd mi się kręci,
tak to jest, gdy ktoś „ zasmęci”

Teraz! będzie se małpować,

wszyściutkich wkoło musztrować?

Jam radziła, jam mówiła:
In-uś, poćwicz trochę miła!
Lecz bestyjka z Niej uparta,
wyśmiała mnie! Ech, do czarta!

Jak Jej, zatem, pomóc mogę?

Od rana już łamię głowę.

O!!!

In_cognitkoooo!!! In_cognitkoooo!!!
Przetrzyj oczy, ma Kobitko!
Nie, to nie są żadne zwidy!
Pozytywne ślę fluidy!

in_coqnito

Oj, czuję ja te fluidy!
I wiem teraz, że nie zwidy.
Witaj, witaj Figlareczko!
Małpowałam, jak kazałaś
i bez problemu trafiłam,
a nawet wcale nie błądziłam.
Nie łam więc swej łepetynki,
bo ja niczym grzeczne dziewczynki
sprawuję się tutaj przykładnie.
Nie musztruję i nie ćwiczę,
jem co dadzą, nie wybrzydzam.
Synowa dała zadanie,
bym coś polskiego do "jeścia" zrobiła.
Mają być nasze pierogi,
barszczyk taki jak się nad Wisłą gotuje.
Widzisz więc, że nie próżnuję.
Zaraz na wycieczkę jedziemy,
by kawałek Anglii zobaczyć.
Sprawozdanie później zdam,
w szczególikach, jak spamiętam.
Pogoda tylko nie sprzyja,
bo za oknem deszczyk siąpi.
Łeb mi ciupie (bom meteopatka),
więc nie idzie mi pisanie.
Nawet rymy gdzies uleciały,
a moze w kraju zostały?
Slij więc dalej te fluidy,
w Twych postach szukac ich będę.
A teraz pa, miłe Ceglaczki!
Nie wypisujcie mnie tylko z tej szalonej paczki,
bo nie będzie po co wracać
i komu będę gitarę zawracać? Very Happy

figlarkaa

Retyyy!!!

Aż oczy trę ze zdumienia!
Czy to wynik przemęczenia,
czy omamy mnie dopadły,
resztki rozumu wyjadły???

In_uś moja, Tyś tu była

i serce me ucieszyła?

Gały mi powilgotniały.
Patrzcie, jaki ten świat mały!

Bardzo dumna jestem z Ciebie Very Happy

tak się cieszę, mój Aniele,
że do Rodzinki trafiałaś,
niczego nie pomyliłaś!

Widzisz ... z „Wirgiliusza” wprawki
to nie tylko są zabawki,
szybko zaprocentowały
i nam satysfakcję dały!

Nie marz, nie wylecisz z paki,

bo Tyś pierwsza jest do draki!
Z kim nam będzie tak wdechowo,
szałowo i odlotowo?

Na relacje Twe czekamy!
Zerknij, palce obgryzamy!
Nadawaj nam sensacyjki
z chwilowej Twojej „stacyjki”.

Bye-bye! Good bye! See you later!