|
www.cegielnia.fora.pl Cegielnia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zaniepokojona
Gość
|
Wysłany: Śro 20:06, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ale kusi, ale kluczy.
Nie sztachetka ani pręcik,
ni żywopłot tylko trawka.
Skądże to taka odmiana?
Powiedz Figlarko kochana.
Czy to nie jakiś fortel,
czy nie jakaś zasadzka?
A może masz psa groźnego
i spuścisz na nas znienacka?
Przyznaj się, miła moja,
bo strach mną wielki targa ,
czy kładąc się na tym kocyku
opinii do reszty nie zszargam?
A jak ktoś fotkę strzeli?
Umieści mnie tutaj w negliżu?
Czy mogę przyboczną straż
umieścić w kocyka pobliżu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
figlarkaa
ceglana gaduła
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:55, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Osz, Ty panikaro miła,
długo będziesz się skarżyła?
Wszak mi dobrze z oczu patrzy,
o czym avatar mój świadczy!
Ja po prostu usiłuję,
wskazać, jak gości miłuję.
Zbędna jest wszelka zaduma,
zachcianki szybko wykumam!
Spełnię życzenia Wasze w mig,
więc i klasa będzie, i szyk! " alt="" border="0" />
Lecz czemuś taka strachliwa?
Jak oliwa sprawiedliwa?
Czy, gdy kiedyś w gościach byłaś,
to przykrości doświadczyłaś ?
Przecież gość w dom... znasz przysłowie
albo:
jak Ty komu, tak on Tobie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez figlarkaa dnia Pią 9:45, 25 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 21:40, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Z oczu mi tu czytać każe?
Czy ja irydolog jaki?
Buzia budzi zaufanie
i kogoś mi przypomina,
pod warunkiem, że dziecina
to maleńka Figlareczka.
Nie wiem czy to znów nie zmyła?!
Całkiem się tu pogubiłam.
A przysłowie o gościnie znam,
lecz nieco odmienione.
Nie powiem go jednak głośno,
aby mi się nie spełniło.
Głodówką by się skończyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
figlarkaa
ceglana gaduła
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:35, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jakże fałszywą nutą ten wątek pobrzmiewa,
znowu mi nie dowierzasz, znów świadków potrzeba?
Klnę się na moją duszyczkę, ręczę jak bum, bum,
że to moja buźka sprzed lat niemal stu!
Ach, ten uśmiech niewinny i oczęta szczere,
włos taki, że chciałoby się rzec: „O, Aniele”!
Bez wazeliny, ściemy, żadnej zakładeczki,
to podobizna małej figlareczki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
figlarkaa
ceglana gaduła
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:53, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
15 kwietnia w poście: "Na figle figlarki" wyjawiłam :
"Oj, nie chcę tu objawiać swoich ułomności,
lecz doprawdy brak mi kulinarnych zdolności.
Braki te nadrabiam innymi przymiotami,
dlatego też i głodna nie bywam czasami".
Minęło dziewięć dni. Dzisiaj, w poście:"Oxana" przeczytałam:
wytapirowana napisał: |
Coś o prozie życia mówisz?
No i mnie ona przyzywa.
Lecę teraz między gary,
by się trochę powyżywać. |
No, naczekałam się długo w ukryciu,
lecz w końcu prawdę poznałam o życiu!
O życiu, hmm, naszej wspaniałej In_co,
która jest mi bardzo bliską dziewczynką!
Ona nie myśli nigdy o swarach,
bo się potrafi wyżyć przy garach!
A więc tym bardziej pragnę In_co miła,
byś mnie wizytą swoją zaszczyciła.
Ty zdradzisz mi tajemnice pichcenia,
ja Ci żołądek dam do nasycenia.
A że obie mądrość przysłów cenimy,
na pewno naszych ról nie zamienimy!
Gdy obiad wmłócimy, /za co Ci chwała/,
będzie i wilk syty, i owca cała!
„Owca” - cała w skowronkach, bo się wyżyje,
a „wilk” - bo znów bez gotowania przeżyje!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez figlarkaa dnia Czw 20:55, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_coqnito
ceglana gaduła
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:05, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No, to czeka mnie zadanie!
Nowa fucha - gotowanie.
A tak mówiąc między nami,
to najlepiej trzaskam garnkami.
Z gotowaniem różnie bywa,
choć rodzina nie narzeka
i zajada to, co podam,
bo w rodzinie dziwna moda,
że od garnków wszyscy stronią
i mnie do roboty gonią.
Mogę zrobić Ci krupniczek,
ogórkową i rosołek,
a na drugie zawijańca w sosie własnym
no i pyry.
Żadnych klusek ni pierogów
(te jedynie na wiliję),
bo jak wiesz jam jest z Pyrlandii
i bez pyry ja nie żyję.
Może także być risotto
(tym rodzina się zajada)
z warzywkami no i z mięskiem.
Wszystko pięknie zapieczone,
ozdobione zieleniną,
okraszone sos-tomatą.
I co Ty, Kochana, na to?
Mówiąc wczoraj o wyżywaniu,
chyba nieco przesadziłam.
Sama piwa nawarzyłam,
więc je teraz będę piła.
Rzekłam słowo i klamka zapadła.
Coś kochana tak pobladła?
Boisz się, że Cię podtruję?
Oj, bez obaw, moja miła.
Rodzina jak dotąd przeżyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*o*
Gość
|
Wysłany: Pią 14:26, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
gzik z pyrami
królem znanym
w Pyrlandii przygotowywanym
zapytajcie Wy Dolasa
po czym jego duża "masa"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_co bez loga
Gość
|
Wysłany: Pią 14:29, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
O, dziś właśnie zrobię gzik.
Właśnie po nim u mnie bzik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
figlarkaa
ceglana gaduła
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:26, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ale Tyś mnie zaskoczyła,
moja droga, moja miła!
Tak soczyście, tak z rozmysłem,
podziałałaś na me zmysły!
Już prawie Ci się udało,
mnie na wędce miałaś całą,
w wyobraźni wszystko jadłam,
jednym słowem, niemal wpadłam!
Lecz to mnie uratowało,
że bliziutko lustro stało.
Rękawem ślinkę wytarłam
i dlatego aż pobladłam,
bo myśl taka mnie dręczyła:
„po konsumpcji - bym przytyła!”
Ale pal sześć te kalorie,
byle tylko dopiąć spodnie.
Wszak po sytym Twym obiadku,
nie będziemy leżeć w sadku,
lecz wskoczymy na rowerki
i spalimy tłuszczyk wszelki!
Moje in_co smakołyki,
to są z dżemem naleśniki!
i zupa pomidorowa,
inna niech się przed nią schowa!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez figlarkaa dnia Pią 18:35, 25 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_coqnito
ceglana gaduła
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:07, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No, tom jest uratowana!
Kiedy wpadłam tutaj z rana,
gęba mi się uśmiechnęła,
że Figlarka naleśnikowa.
Znaczy, można tłuczek schować,
bo mięsko w rachubę nie wchodzi?
Naleśniki z dżemem? Proszę!
Dżemik prosto od teściowej,
nie tam jakiś byle jaki,
tylko tradycyjnie robiony
i żadnymi barwnikami
ani chemią niedoprawiony.
Naleśniki z mąki prawdziwej,
com ją ze wsi sobie przywiozła.
Jedynie zupka z gotowych koncentratów,
bo brak u mnie w ogrodzie tomatów.
A ta zupka z czym ma być?
Jeśli marzy się makaron,
to go sama na stolnicy przygotuję.
Ciasto pięknie rozwałkuję,
a potem starannie pokroję,
niech pozna talenta moje!
Może nitki nie cieniutkie, jak ze sklepu,
ale jaj żałować nie będę
i smak mego makaronu
pachnieć będzie kuchnią maminą.
Niechaj ślinki wszystkim płyną,
ale smakiem się obejdźcie,
bo to wszystko dla Figlarki.
Zasłużyła, czy się mylę?
No, to by było na tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|