www.cegielnia.fora.pl

figlarkaa

"Szlachetnym człowiekiem
jest nie tylko ten, który nie krzywdzi,
ale i ten, który może krzywdzić,
a tego nie czyni. /Eurypides/

Doceń wreszcie, żem szlachetna
i do rozmów z Tobą chętna,
chociaż kręcisz, kombinujesz
i stale tu podskakujesz.

Czy o Tobie tak śpiewano,
kiedy Moniuszki słuchano?

http://www.youtube.com/watch?v=SW1-skGTHfE

in_coqnito

Anim ja dzieweczka,
a anioł tym bardziej,
a i prząść nie umiem,
bo to mam w pogardzie.

Anim ja kochliwa,
ani także płocha,
gdy mnie będziesz drażnić,
to znów strzelę focha. Wink

figlarkaa

Łeb popiołem posypałam, Embarassed

nawet w kącie klęczeć chciałam,
lecz grochu zabrakło w domu,
więc ukradkiem, po kryjomu,
bioderkami zakręciłam
i sześć pompek zaliczyłam.

/Nie realnie, lecz w pamięci/.

Czego rżysz? W brzuszku Cię kręci? Laughing

Oj, masochistką nie jestem,
lecz tym namacalnym gestem,
kiedy winę swą dojrzałam,
pokutę odprawić chciałam.

Wyjaśnię Ci, moja Duszko,
szybko nadstaw swoje uszko.

Wiesz, gdy „Prząśniczkę” śpiewałam,
wrzeciono jeno widziałam
i Ciebie jak przy nim pracujesz,
kręcisz, wijesz i nić snujesz...

A skąd takie skojarzenia?

Wołają mnie, do widzenia!!! calus

in_coqnito

No, skąd takie skojarzenia?
Nie rozumiem, słowo daję!
Nić intrygi? – tak myślałaś?

A jak wykoncypowałaś?
Miałaś jakieś twarde podstawy?
Ale wróćmy teraz do sprawy
Twej pokuty wirtualnej.

Przyznaj się, co przeskrobałaś,
że na grochu klęczeć chciałaś?
Bo chyba nie z powodu piosenki
chciałaś na się przyjąć męki? Wink

figlarkaa

Wiesz, ciut mi się nazbierało, Embarassed

że aż klęczeć się zachciało.

Bo po pierwsze – zawiniłam,
albowiem w błąd wprowadziłam
taką jedną, co myślała,
żem Aniołem ją nazwała.

A po wtóre owej Pani,
/za co każdy mnie tu zgani
i nie będzie to pocieszne/,
podsunęłam myśli grzeszne.

Nie chcąc jak struś się zachować,
musiałam odpokutować.

in_coqnito

Ty do winy się przyznajesz?
Tak bez bicia, samochcąc?
Oczęta ze zdziwienia przecieram,
rozbiegane myśli zbieram
i nie wierzę w Twą odmianę?

Przyznaj się, co tu jest grane? Wink

figlarkaa · Wysłany: Wto 0:27, 01 Mar 2011 Temat postu:

„Nosił wilk razy kilka...” Sad

potem wystarczyła chwilka,
jakiś kryzys, słabość durna,
chciałam miła być, potulna,
brać na siebie nie swe winy...

No i proszę, te przyczyny
dziś powodem mej frustracji.

Lecz nie przyznam In_ce racji,
nie dowie się, nic a nic,
że ta pokuta, to był zwykły pic. Wink

in_coqnito · Wysłany: Wto 11:01, 01 Mar 2011 Temat postu:

Blagierka, szamanka, picerka!
Znam się dobrze na Twych gierkach.
O frustracji coś mówiłaś?
I znowu mnie w kanał chcesz wpuścić?
Nie pozwolę Ci, a juści!

Lepiej powiedz, co zrobiłaś,
że Pola tutaj zwabiłaś?
Odpowiadaj, szybko, składnie!
Lecz nie zmyślaj! Nic tu kręć!
Mów, jak przy konfesjonale,
bo ja tylko prawdę chwalę. Wink

figlarkaa · Wysłany: Wto 20:49, 01 Mar 2011 Temat postu:

Parasole dwa nie starczą, Sad

pomyślę nad inną tarczą,
skoro leżeć mam pod rynną.

A Ty, robiąc minkę niewinną,
na spytki brać mnie chcesz? Shocked

Nie pisnę słówka i cześć,
byś się znów nie zapędziła
i na czworo mój włos nie dzieliła! Sad

in_coqnito · Wysłany: Śro 9:08, 02 Mar 2011 Temat postu:

To Ty masz tak gruby włos,
że go można jeszcze dzielić? Shocked

Zastanawiam się na głos,
skąd się takie kudły wzięli?

Jeśli to prawda, co piszesz,
to mam pomysł odlotowy,
byś zamiast dwóch parasoli
używała swojej głowy. Wink

Nie przeciw mnie, absolutnie!
Ale gdy z Marco się będziesz zmagać.
Biedaczek w sińcach zostanie,
gdy Go zaczniesz włosami smagać. Very Happy