www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Czy przy Tobie, me Niebożę,
coś mnie jeszcze zdziwić może?
Byłabym wprost bardzo zdziwiona,
gdybym zdziwiona nie była. Wink

A co Cię tak te dukaty parzą? Confused

Oddaj je do jubilera,
bo ten wszelkie złoto zbiera.
Wypłaci Ci złotóweczkami,
no i koniec z kłopotami.

Kochana, Toś Ty przy mnie krezuska,
skoro dwie skarpety miałaś! Shocked

U mnie nawet jednej nie ma,
no bo po co?
W nich się tylko nogi pocą
i potem myć je podobno trzeba,
a skarpety prać starannie.

Jam, moja Kochana,
nienagannie jest ubrana,
według najnowszej mody,
a więc tak:
na ciele body i wystarczy,
(że co niby? że wiek starczy?
i że nijak nie wypada?
Kochana, czy wiesz, co gadasz?!),
na nogach z łyka sandałki
(nie mów mi, że kręcę wałki)
i to całe me odzienie.
Dodam, że w stosownej cenie,
właściwej do mego statusu
(materialnego – rzecz jasna). Wink

Ojej, byłabym zapomniała
i Cię o coś nie spytała.
To Ty ścierasz kurz pod łóżkiem? Shocked

Oj, trafiłam na robotną dziewuszkę!
Very Happy

in_coqnito

A widzicie Wy Spryciulę? Shocked

Jak to się podmawia czule? Wink

Asiu, po co Ci dukaty?
Tyś wszak człowiek jest bogaty!

Talentów los dał Ci tyle,
że olej kasę, Kochana,
bo i tak jesteś wygrana!
Very Happy

PS. Poprawiłam, bo źle przecinek wstawiłam,
czym pewnie Figlarkę zdziwiłam Very Happy

Aśka

Tak na wszelki wypadek, pomyślałam: może spadek?? Wink

hihi

**

in_coqnito

Asieńko, Toś wymyśliła! Shocked

Chcesz, by Figlareczka nie żyła?
Spadek na wszelki wypadek?
Czyżby jakaś katastrofa?!
Oj, bo zaraz „strzelę focha”! Wink

„Z mojej strony to na tyle”,
tak na końcu napisałaś,
a o jakim „tyle” myślałaś?
Very Happy

figlarkaa

Za sprawą Panny Joanny Very Happy

tryskasz humorem jak woda z fontanny
i me liczko też się śmieje,
gdy takim dowcipem stąd wieje.

Ale wróćmy do tematu...

***

Wieeeeelka z Ciebie jest modniara! Wink

Zapewniam, jakem figlara,
że body mnie nie zgorszyło,
nawet łyko nie zdziwiło.

Grunt to własny fason trzymać,
więc dlaczego mam się zżymać,
że ubierasz się wygodnie,
choćby nawet niestosownie.

Wiesz, troszkę się zamyśliłam,
w efekcie postanowiłam,
prosić Ciebie o porady,
no, bo sama nie dam rady.

Jaki ciuch mam sobie sprawić,
gdy będę w Twym domu bawić,
bym zbyt się nie wyróżniała
i od trendów nie odstawała? Very Happy

in_coqnito

O rany, ma Figlareczko!
Zmartwiłaś mnie teraz deczko.
To u Ciebie taka bieda,
że bez liter przeżyć się nie da? Shocked

Mąż na kłódkę lodówkę zakluczył,
licząc, że Cię jedzenia oduczy? Confused

To zwyczajnie niegodziwe!
Troszeczkę nawet się dziwię,
że Ty taka spolegliwa
i nie umiesz Go wykiwać. Very Happy

A w sprawie najnowszych trendów
poradzę się kogo trzeba,
by kreując Twój strój wizytowy,
nie popełnić jakiegoś błędu. Wink

Dam Ci znać, dziś obiecuję,
co masz ubrać i co kupić,
by się na wsi mej nie wygłupić.
Very Happy

figlarkaa

Z tą lodówką, powiem szczerze,

/samą mnie nerwica bierze/
to ja trochę przesadziłam,
gdy jej wnętrze opróżniłam.

Pomyślałam – figlareczko,
może zrzucisz z siebie deczko,
gdy do In_ci jechać chcesz.

No, więc teraz sama wiesz,
czemu w Cegielni podjadam,
gdy nocami post układam. Wink

in_coqnito

Teraz tom prawdziwie zmartwiona! Sad

Ja tłuściutka, Ty odchudzona?! Confused

Ale będzie z nas para!
No, co się zawczasu jarasz? Rolling Eyes

Poddałaś mi pomysł, Kochana!
Od dzisiaj zero jedzenia!
Teraz lecę się dotleniać. Very Happy

Oxana

No, decyzja słuszna wielce
głodna,
lecz w modnej sukience,
a na głowie kapelusik,
torebeczka
naprzód biuścik.
I sandałki,
te łykowe
szyk,dryg
i pstro w głowie. Laughing

Muszę takie sobie sprawić,
koleżanek się poradzić,
bo Oxana tkwi w lirykach
miast w realu se pobrykać.
Zatem zacne białogłowy
weźcie mnie
do swojej szkoły,
będę pilną uczennicą
szyk i dryg
wnet pochwycę.
A sandałki złote mam
kiecek kupę
no i szpan.

Wink