www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Julianno znana i miła,
a gdzieś Ty te progi wypatrzyła? Wink

A z tą ucztą „wypaliłaś”! Very Happy

Czy nie przed obiadem byłaś? Confused

Nasze z Figlarką pogwarki
to jeno zabawa słowami
i będzie nam bardzo miło,
gdy pogwarzysz czasem z nami. Very Happy

figlarkaa

Oooooo, noc całą pracowała zdziwienie

i swój talent wykazała!

Fiuuuu, fiuuuu, ależ estetycznie
i treść brzmi tak poetycznie...

Doprawdy, aż mnie zatkało zdziwienie

i w sercu mym zapikało,
bo niczym ten pantofelek,
ja nie umiem arcydziełek
tworzyć tak jak Ty, Kochana.

Rzuciłaś mnie na kolaaaanaaa!!!!!

Ale znowu mimochodem
wzbudziłaś w mej duszy trwogę.

Nigdy bym nie przypuszczała,
że Ty, In_czko, byś chciała,
abym brzytwy się czepiła
i paluszki pokrwawiła. Crying or Very sad

Dzielić? Liczyć? - Nie, nie lubię!
A że z Tobą się tu czubię,
to potwierdza, że przysłowie
zawsze prawdę ludziom powie.

No, coś się tak zamyśliła?

To o wronie, moja Miła! Wink

***

Oszszsz, kokietka z tej Julianny,
utalentowanej Panny!

Siadaj z nami do biesiady,/słownej/
sama nie dam In_ce rady! Very Happy

in_coqnito

To ja niby jestem wroną?! Shocked

Zapłacisz mi za to słono. Wink

Nie znasz innego ptaszęcia,
tylko to, co strasznie kracze?
No, nie wiem, czy Ci wybaczę
to paskudne porównanie,
wszak nie zasłużyłam na nie.

I nie wmawiaj, że przysłowie
jeno było w Twojej głowie! Very Happy

Już nie wiem, jak z Tobą gadać,
byś się ciągle nie czepiała.
Na tę Twoją dziwną cechę
też bym mądrość pewną miała,
ale mam wyrozumienie
no i ogon psi też cenię,
więc go tu nie zacytuję,
choć wiem, że wnet pożałuję.

Lecz odniosę się, Kochana,
do tego, coś napisała,
że noc całą pracowałam,
gdy poprzedni post pisałam.

W nocy to ja smacznie śpię,
przy „komputrze” nie ma mnie,
bo znam lepsze przyjemności,
lecz przemilczę….
ze skromności. Wink

Snuj sobie domysły teraz,
twórz spiskowe swe teorie,
a i tak prawdy nie dojdziesz,
chyba, że komisję zwołasz,
co by temat pogłębiła.

No, coś tak głowę spuściła? Wink

Aaaaaaa, i jeszcze słówko dodam:
Nie licz na wsparcie Julianny,
którą na pomoc przyzywasz,
bo czy to jest aby w porządku,
by dwie na jednego szły?!

Sama stawaj ze mną w szranki,
nie uderzaj z lewej flanki Very Happy

i nie licz na moją trwogę,
bo pokąsać Obie mogę Wink

figlarkaa

Czemuś się tak rozsierdziła, Shocked

no i ptaszęcia czepiła?
Obrzydzenie masz do wrony?

Oooo i słuch Twój przeczulony?

Popatrz, jak się zapętliłaś,
gdy o ogonie mówiłaś.

Aaaa, to ja mam być ten rzep?

Oj, oberwiesz, Miła, w łe Embarassed

!

Ale zanim Cię dopadnie
sprawiedliwość, nader snadnie,
Powiedz, proszę, nie bądź żyła,
boś ciekawość mą wzbudziła,
co też można robić nocą,
kiedy gwiazdy niebo złocą?

........

Czy o śnie błogim myślałaś?
Czy też w nos się wszystkim śmiałaś?
Czy na pokuszenie wodzisz?
Czy me zmysły jeno zwodzisz?

***

A na koniec prośbę wnoszę,
no i o odpowiedź proszę.

Rzeknij, co byś Ty zrobiła,
gdybyś na mym miejscu była,
by zakończyć temat "wrony"?

Jaki kurs samoobrony
mam zaliczyć, by Ci sprostać
i przy zdrowych zmysłach zostać??? Wink

in_coqnito

By przy zdrowych zmysłach zostać? Wink

Rada na to nader prosta:
nie zadawać się z gadułą,
albo nie być taką czułą,
albo pisać jak dotychczas,
nie bacząc na in_ci przytyki
i nie starać się tak bardzo
nie gorszyć słowami publiki. Very Happy

Ty się przede mną chcesz bronić? Shocked

Przede mną? Czy to być może?
Przecież ze mnie żaden Pudzian,
na łopatki nie położę.

Co Ty mój obraz straszny taki rysujesz?
Powiedz, szybko mi tu sprostuj
i wspomnij, że jeno żartujesz. Wink

A coś ty taka ciekawa,
co ja robię nocami? Confused

Nie powiem!
W domysłach toń,
konfabuluj se do woli,
a i tak nic Ci nie powiem,
bo głowisia Cię rozboli.

I nie strasz mojego łba,
że oberwie, bo nie wierzę,
byś do tego była gotowa.
Znam Cię dobrze, znam na wylot
i wiem, że to tylko słowa!
Wink

zjawa

moi drodzy co z wami się stało????
czyżby z tego forum was wywiało /gaduł /

ostatnio coś malutko tu się pisze
czy to MAJ , czy może znużenie

szybciej mi się budzić
i do gaduł rychło wrócić
w mig wypełnić mi tu cisze

ołóweczki w ręce i wytężać główki
lub powyciągać z szuflad
swe stare wierszydła
bym miała tu co czytać
i nie raz
pod nosem uśmiech wydać

in_coqnito

Nie wywiało, Zjawo miła,
Figlarka się tylko zbiesiła
i nie pisze od tygodnia,
albo więcej nawet dni. Sad

Mnie się także za Nią ckni,
ale nie mam ja sposobu,
by Ją zagnać do roboty.

Może ma jakieś kłopoty,
albo nadmiar obowiązków,
albo maj Jej się zamaił
i się nieszczęśliwie kocha? Shocked

Chyba nam nie "strzela focha?"! Wink

figlarkaa

O, Dziewczynki, już przybywam! Very Happy

Chociaż rada tutaj bywam,
lecz czasami brak pomysłów. Sad

Na nic wytężanie zmysłów!
W głowie - pustka albo "kicha",
chociaż serce do Was wzdycha.

To przyczyna, że milczałam
i głosu nie zabierałam.

***

Wyobraźnia ma widziała,
jak In_eczka trajkotała...

in_coqnito

Znów na opak zrozumiała! Confused

Ot, to jest Figlarka cała!

Ty mi tutaj przestań „dziubdziać”,
zapomnij o wszelkich zdrobnieniach
i w moim nicku, Kochana
zbyt wiele, proszę, nie zmieniaj. Wink

Uciechę mi sprawić chciałaś?
Lepszego pomysłu nie miałaś?
Tyle dni nad nim myślałaś?
Zbytnio się nie przemęczałaś. Very Happy

A co znowu mnie się czepiasz
i o zdrowie dopytujesz?
Czy się ślinię?
Też pytanie! Wink

Z Tobą to istne skaranie!

W gardle też mi nie zasycha,
bo je czasem przepłukuję,
zwłaszcza wtedy,
gdy przy kompie
post do Ciebie wystukuję. Wink

Ale gdy o zdrowie chodzi,
wspomnieć chyba nie zaszkodzi,
i zapytać przy okazji,
skąd ta pustka w Twojej głowie? Shocked

Dziurę ktoś wywiercił w niej,
że co było, uleciało?
Lecytyny pewnie mało
w diecie Twojej, Figlareczko!

Wyproś od kurki jajeczko
i codziennie żółtko jedz,
albo soję polub, Miła,
by się pustka wypełniła! Very Happy

cegla

pustka w główce FIGLARECZKI?
czy historia z innej beczki?

jutro termin babką zostać
tylko czy ja umiem sprostać?
dzis rosołku nagotuję
może wnusia to poczuje
wpadnie z hukiem do cegielni
"chcę rosołu, a nie kielni
tak zawoła........lecz za chwilę
najpierw będzie małym grzdylem.