www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Zjawo!
Uratowałaś mi skórę Wink

rusałka · Gość

zjawa tak się uchichrała
przycisnęła,co nie chciała!

rusałka · Gość

a to wszystko DROGIE PANIE
przez Wasze świetne pisanie!!!

in_coqnito

Oj Rusałko, dzięki wielkie!
I nas to pisanie bawi,
a radość dla nas tym większa,
gdy na jakiejś twarzy uśmiech się zjawi.
Może pisanie nie świetne,
"ale nie o to chodzi,
jak co komu wychodzi", prawda? Wink

Oxana bez logowania · Gość

Ojjj wychodzi, wychodzi
więc nie żałujmy dłoni
bijmy gromkie brawa
gdy In-co z figlarkąą gada brawo

in_coqnito

Jaka goła? Podskubana. Wink

Oj, coś jesteś zamotana!

A jednak Cię ssało, ma miła,
żeś do apteki goniła? Shocked

I jak tam Twoje jelita?
z troską o zdrowie Twe pytam.

Stan psychiczny czy w porządku?
U psychiatry także byłaś? Wink

I co rzekł?
Głupawkę stwierdził?
Znaczy, mą diagnozę potwierdził?!

To niestety, nie stan przejściowy,
trwałe zmiany są we zwojach.
Lecz to nie jest wina moja,
bo to nie jest zaraźliwe.

Sama się po cichu dziwię,
że nie stwierdził co gorszego,
tak jak mnie się przydarzyło.

Mnie powiedział, żem szalona
i że mózg nie tak pracuje
i dlatego tak błaznuję.
Orzekł, że jedyna rada,
by na forum przestać gadać.

Jak tu wierzyć konowałom?
To co mi w życiu zostało?
Zero żartów, figli, błazeństw?
No, to niby co mam robić? Wink

Że mam zacząć być poważna?
Że mam milczeć?
Mam być grzeczna?
Sama widzisz – niedorzeczna
ta diagnoza.
Very Happy

A Oxanie co się stało?
Pajacyki jakieś ćwiczy?
Tak gimnastyką przejęta
o logowaniu nie pamięta? Wink

Oxana bez logowania · Gość

Amnezja mnie dopadła
wybiórcza taka Wink

gdy z zachwytu
nad Waszym dialogiem
zapomniałam hasła.
Laughing

in_coqnito

No, to już jest epidemia! Shocked

Czy jest lekarz gdzieś na sali? Wink

Amnezja, bezmózgowie, głupawka?

To nie może być przypadek!
Ciekawe, czyja to sprawka?
Kto paluchy mieszał w tym,
bo, że mieszał, pewność mam.

Co poradzić na ten stan?
O, wiem, wiem - klin klinem!
Co nie zabije, to nas wzmocni!
Trwajmy więc na posterunku
i miast zbędnego frasunku
twórzmy dalej te pościki
i czekajmy na wyniki. Very Happy

ROBI005

Jakiś czas mnie tu nie było,
a tu tyle się zmieniło.
Radość me serce rozpiera,
bo zacząłem tutaj smutnie
o marzeniach nierealnych,
by się ludzie uśmiechali,
by radośnie życie swe brali.
I co widzę ja idiota?
Że można się śmiać nawet z siebie,
że można żartować nie raniąc.
Miło, że Pań nie wystraszyłem
refleksjami ponurymi.
Dzięki Wam i ja się śmieję
i nie wiem co się ze mną dzieje,
ale inaczej już patrzę na świat
i mniej widzę w nim różnych wad.