|
www.cegielnia.fora.pl Cegielnia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:03, 01 Lip 2009 Temat postu: Mój najlepszy przyjaciel |
|
|
Urodziłam się 24 maja 1986 roku i jestem nie-zwykłą, skromną (!) oraz cichą dziewczyną. I, choć tego nie wybierałam, przez całe me życie bliźniaczy mi jakiś dziwny, tajemniczy bliźniak...
Jak na mnie przystało jestem szalonie inteligentna. Wie o tym doskonale mój równie mądry przyjaciel A......
Jak NIE przystało na zodiakalnego bliźniaka, nie należę do osób towarzyskich. Choć w budzie jak Reksio wiecznie nie siedzę, wychodzę z założenia, że lepiej mieć przyjaciela jednego, lecz sprawdzonego. Wiernego jak pies!
Mój (ponoć) niewierny i rządny przygód bliźniaczy duch jest niezwykle aktywny i ciągle mnie gdzieś goni... Ja zaś gonię mego przyjaciela, który zamiast ze mną spacerować, wyrywa się daleko do przodu, w nieznane chaszcze!
Ze wstydem muszę przyznać, że - jak przystało na zodiakalnego bliźniaka - jednym z wielu moich hobby jest.....plotkowanie. Ale - żeby nie było - ja trzymam klasę! Wiem, gdzie jest granica - na ludzi nie szczekam. Od tego mam przyjaciela! A Nieeezły z niego gagatek, niezły artysta!....
(...choć jego wycia śpiewem bym nie nazwała...) Ma niezłe ucho!
Jak przystało na zodiak bliźniaczkę bez najmniejszej skromności jestem atrakcyjna dla płci przeciwnej. Wyczuł to nawet mój bliski przyjaciel, który za każdym razem, kiedy mnie zobaczy, rzuca się na mnie w wielkim podnieceniu. (Mnie tam wcale jego łapy nie podniecają...)
Jak przystało na zodiak bliźniaka KOCHAM... gadać. Przeciwnie do mojego przyjaciela, który gada tylko wtedy, kiedy zechcę. Na "daj głos" odstawia swój popis, a gdy słodko zawołam "mój ty, mój ty pieseczku" łasi się, piszczy i merda z zadowolenia ogonkiem.... Tym z tyłu oczywiście!! Bo mój przyjaciel to przecież nie kto inny jak...... nierasowy PIES.
Ja zaś, po dokładnym przeanalizowaniu mych zodiak-cech, dochodzę do wniosku, że jestem bliźniaczką. I to jaką! - RASOWĄ! Mało tego!! Jak przystało na bliźniaka, co lubi błyszczeć i być podziwianą, pokazałabym wam i siebie, i pieska, tylko, że.... Aśka bez aparatu, a piesek bez humoru (w przeciwieństwie to bliźniaczki, co dowcipne podobno są.)
Na koniec wielkie niezdecydowanie a'la bliźniak. Wśród tylu zwierząt bez wątpienia najbardziej kocham konie (o tym już pisałam). Lubię też niebieskie słonie i czarne....to znaczy piwne.....żubry.... Krówki... mleczne! z czekolady... I w tym natłoku pewnie bym się piesko pogubiła, gdyby nie jedno słowo i oddzielna kategoria:
Pies, to największy PRZYJACIEL człowieka.
I choćby mnie wszyscy kiedyś porzucili, ja zawsze będę miała ASA....w rękawie.
PS. Niestety, miastowe warunki życia pozwalają jedynie na hodowlę dzikich wróbli. Ja nie narzekam, a i wróble lubię. Lecz stanowczo stwierdzam, że lepszy pies na wiosce, niż wróbel na dachu...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Sob 15:35, 12 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:01, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy siedziałam na progu wiejskich sieni, przybiegł do mnie piesek i nic nie mówiąc, tak mi powiedział:
A SIAdnę ja sobie przy mej ASIEŃCE. Każe mi JOANKA i do domu, i do sieni... Bo tam cieplej, bo tam wygodniej. A ja wolę zwyczajnie - przy mej JOASI . Może nie rozumie??
JO, ANNO toże pa swojemu HAUwaryć umiem!
No w sumie... Aśka jak Aśka - zna się na migach, a i po chińsku za-łapie!
Gorzej z babluą... Choć ja wiejskopolski piesek - u niej wybredny, francuski! Bo nie zwykłem jadać jej zupek, ino mieszczańskie kosteczki mej pani... (co za PANIENKA!)
- Dobry pieseczek - powiedziałam, głaszcząc go za uchem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
javar
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:05, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A mój największy przyjaciel to człowiek:moi rodzice,moja siostra oraz kolega co ma na imię Grzesiek a także garstka moich znajomych,których ciągle poznaję a największy wróg to pies bo już we wczesnym dzieciństwie zostałem pogryziony przez psa także do tych zwierząt podchodzę z wielkim dystansem.Osobiście to wolę koty a szczególnie mego Mruczysława;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:42, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przykro mi javar, że cię psy pogryzli, lecz pamiętaj:
pies to nie miś...grizzli!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:00, 05 Mar 2011 Temat postu: horror |
|
|
Przyjaciel to ktoś, na kogo można liczyć w każdej chwili. Mój wiejskomiejski pies jednak nieco się przeliczył, uznając, że swych właściwieli powinien bronić w każdej "strasznej" sytuacji... Choć z drugiej strony (od strony psa), jego zachowanie było w pełni uzasadnione.
Kiedy oglądałam z bratem horror, piesek przyszedł do pokoju, położył się na podłodze koło kanapy i łypał jednym okiem na ekran, lekko przysypiając. W momencie grozy i największego napięcia, gdy ktoś wynurzał się powoli, skradał w ciemności, pies zerwał się i.......... HAU HAU HAU!!!!!!!!!! - zaczął szczekać do telewizora!
To był dopiero horror! Z wrażenia aż podskoczyliśmy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Sob 19:02, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aśka
mlodzież_uskrzydlona
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:45, 05 Sie 2016 Temat postu: "Ciapek" |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
- Uwielbiam kości, dużo oddam za nie,
lecz o wiele bardziej lubię z Joanną bieganie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Sob 20:04, 06 Sie 2016, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|