www.cegielnia.fora.pl

Aśka

Drogie przyjaciółki, drogie panie domu!

Mój przepis na czysty dom jest prosty i niezawodny jak mężczyzna: wystarczy wysprzątać mieszkanie tak, jakby za chwilę miał do niego wpaść (a raczej spaść z nieba) Wasz chodzący ideał z niezapowiedzianą wizytą. Ów ideał powinien mieć głowę. Na karku. W głowie zaś powinien mieć poukładane tak, jak winny być poukładane Wasze kozaki w szafie: lewy but po lewej stronie, prawy po prawej. I nigdy odwrotnie! To, czy mężczyzna jest kozakiem, czy pantoflem nie ma znaczenia i nie wpływa akurat na układ Twoich butów w szafie. Ważne jest jednak, aby nie trzymać obuwia letniego z zimowym.

Idealny mężczyzna powinien być wyższy od kobiety, bo znacznie przyjemniej jest wspiąć się na palcach, by skraść całusa, niż schylać się do konusa i dostać garba. Trenujcie więc kobiety i wspinajcie się na palcach, ścierając przy okazji kurz z wyższych sfer szafek i szafeczek. Szpilki nie zawsze są dobrym rozwiązaniem, by stać się wyższą, tym bardziej, że dziurawią parkiet.

Jeżeli dodatkowo pragniecie, by Wasz ukochany był światły i oświecony, nie zappmnijcie o kurzu na lampach i kloszach. Chyba, że wolicie być w cieniu, czego nie zakładam.

Nigdy nie marudźcie i nie krzyczcie, że sprzątanie jest nudne i nieprzyjemne. Gwarantuję, że po wszystkich katorgach czeka Was nagroda. Gdy ładnie pościelicie łóżeczko, będzie to zachęta, by Wasz ideał poszedł do NIEGO... W sensie do łóżka, a nie do innego faceta! Uprawiając niezapomniany seks, będziecie mogły wykrzyczeć się do woli. A przy okazji.. (jeśli macie męża i dzieci): do cudzego łoża nie podchodźcie. Czy naprawdę uważacie, że Wasze pociechy i duże dziecko, tj. mąż cieszą się, gdy za nich ścielisz?? Czy masz na to czas?

Idealny mężczyzna powinien mieć za to czas nie tylko na zarabianie pieniędzy, ale i dla Was. Urządźcie więc w domu przytulny kącik rodzinny według znanej zasady [feng szu]; opróżnijcie 4 kąty bałaganu na rzecz pięknej, wygodnej kanapy. Starą oddajcie do komisu. Obok kanapy ustawcie akwarium, bo woda przynosi szczęście i harmonię w związku. Przy okazji sprawdźcie jakim stylem pływają Wasze rybki - oby nie brzuszkiem do góry. Następnie ułóżcie się Wy brzuszkiem do góry, obwieście się złotem i czekajcie niczym złota rybka na swego rybaka, który ma Wam złożyć niezapowiedzianą wizytę. Przekraczając lśniący, bo wypolerowany, próg Waszego domu, nie może być innego zakończenia niż takie, iż oniemiały z radości ideał wyszepcze Wam do uszka "Ty moja złota rybko...", a potem padnie Wam do stóp, ślizgając się po świeżo co wypastowanej podłodze...

... czego Wam i sobie z całego serca życzę.

Aśka