www.cegielnia.fora.pl

faxes

Nie znam Cie Arkadio, ale sercem i duchem jestem z Toba, jak kazdy na tym forum. Nie poddawaj sie i walcz ile sil - nie daj sie!! Wspieramy Cie w tym wszystkim.

in_coqnito

Arkadio, żadne słowo Cię nie uspokoi, żadne nie pocieszy, ale uwierz, że zdarzają się na tym świecie takie rzeczy, których nijak wytłumaczyć nie można.
Można nazwać je cudami, łutem szczęścia, byle wierzyć, że są i się zdarzają i Tobie też mogą się zdarzyć.
To nie będzie żadne pocieszenie pewnie, ale mój Ojciec po diagnozie, właściwie wyroku, że zostało Mu 3 miesiące życia (rak płuc), żył jeszcze 15 lat. Nawet chemii nie stosowano, bo uznano, że bezcelowe.
Zmarł w wieku 87 lat i wcale nie na raka płuc.
Uwierz, że i Tobie los da szansę. Trzymam za Ciebie kciuki, ufając, że jeszcze Twój czas nie nadszedł.

tessa

Arkadio

Wiarę postaw na piedestał złoty,
By stanąć w ringu naszło ochoty.
Załóż rękawice i do walki,
Niech ze strachu przejdą po nim ciarki.

Nie cofaj kroku! Tylko naprzód, wciąż!
Sycz na niego jak ten wściekły wąż!
Przypnij skrzydła werwy, niech dadzą moc
Do maratonu: w każdy dzień i noc.

Za wsparcie duchowe masz Cegielnie.
Uderzaj, uderzaj w niego celnie!
Bez litości! Boksuj z całej siły,
By wieńcem laurowym ukwieciły.

faxes

WALCZ ARKADIO!

nie trać iskry
by walczyć o siły

o wytrwałość
o szansę

to iskra nadziei
którą czas rozpalić

roznieć ją i rozpal
aż po czar uśmiechu
aż po moc i wolność

i walcz z tym co boli
nie daj sie niczemu

bo tli sie w Tobie
ogień który sprawia
że uśmiech powróci

czas walczyć
i wierzyć
i dać wszystkie siły
by rozpalić ogień

NADZIEI

figlarkaa

"I choćby pogasły wszystkie światła nie pozwól zasnąć nadziei,
bo gdzieś na dnie tej ciemności jest płomień, którego nie zgasi żaden wiatr."

Arkadioooo! Zwyciężysz!!! Very Happy

Aśka

Powodzenia i powrotu do zdrowia Arkadio!

Perełka

Arkadio nie poddawaj się sercem i duchem jesteśmy z Tobą. Życie nas nie rozpieszcza,ale trzeba jemu stawić czoła. Życzę Ci dużo wiary bowiem ona czyni cuda.

zjawa

komarius

Witaj Akadio, brakuje nam Ciebie, odwagi wszystkie choroby zabija i leczy poezja...! Buziaki

basia505

Arkadio nie znam Cie, ale trzymam kciuki żebyś miała dośc siły
do walki, nie wolno z niej rezygnowac, nie wolno sie poddac.
Wiem że, może to co pisze wydawac sie banalne, ale wiem też że,
gdy sie walczy i ma w sobie optynizm to organizm wytwarza
antyciała zwalczajace chorobe.
Pozdrawiam Cię Arkadio z serca i życze Ci pozytywnego myślenia.

____________________________
Wyciągnij dłonie i chwyc marzenia.