Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna www.cegielnia.fora.pl
Cegielnia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O sporcie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:19, 05 Sie 2021    Temat postu: orteza

Tydzień temu skręciłam sobie nogę grając w siatkówkę Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Pią 16:54, 06 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:26, 04 Maj 2022    Temat postu: "Szachy i miłość"

Dziś grałam z moim wspaniałym chrześniakiem w szachy Smile

Powybijaliśmy się wzajemnie Razz i zostały: jemu król, a mi niewiele więcej Wink bo król, goniec i wieża. Patowa sytuacja, więc podaliśmy sobie ręce i na tym skończyliśmy.

W związku z moją wrażliwością (i drażliwością) Wink indywidualnością oraz potrzebą bycia samemu, patowa sytuacja od zawsze również w relacjach - (po)wybijalibyśmy się tylko i ganiali z kimś [ktokolwiek (by) to był], zupełnie bezsensu. Dla świętego spokoju, z moją wkurzającą ugodą Wink dała(by)m się zapędzić w róg, gdzie (bym) się wewnętrznie męczyła(m) i taki koniec.

Dlatego, nie nadaję się do bycia w związku/małżeństwa i do szachów.



Kłamstwo ma krótkie nogi: prawda jest taka, że ćwiczenia czynią mistrza, a Miłość nie zając - nie ucieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tessa
ceglana gaduła



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olecko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:19, 07 Maj 2022    Temat postu:

Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:37, 04 Cze 2022    Temat postu: "<Triatlon>"

"<Triatlon>"

W sezonie wiosna-późna jesień, jak wszyscy wiedzą Smile przesiadam się na mój rower. Siatkówka, rower i bieganie to moje 3 sporty, które lubię i uprawiam. Bieganie dość nieregularnie i bardziej dla siebie niż zawodów, ale jednak. Numer cztery to ping-pong, ale nie mam z kim grać Sad [pisałam o tym, z puentą: "A wszędzie trąbią, że być singlem ma same plusy..."] .


Na rowerze jeżdzę w wiosennym deszczu i na obcasach gdy trzeba też. Na przykład na służbowe śluby, czy do miejsc kultury gdzie trzeba wyglądać nie tak jak się wygląda Wink czyli elegancko. Czasem szkoda mi czasu na zmienianie butów. Tylko ten kto nie jeździ rowerem może zadać - przepraszam, ale głupie - pytanie, czy mi w "szpilkach" na rowerze wygodnie... Oczywiście, że... wygodnie (a nawet wysoki obcas to jednak nie szpilka...). Zdziwienie niezrozumiałe, bo nawet w adidasach nie naciska się na pedał piętą... Co do deszczu: mam płaszcz i, od lat wypracowałam sobie sposób, którego nie zdradzę, bo za dużo pisania o głupotach Wink W każdym razie mi ciepły deszcz nie straszny. Żeby ludzie częściej hartowali swoje ciało, mniej by chorowali, a gdyby uprawiali sport, nie byliby tacy ponurzy. Sport dodaje energii i pogody ducha! Żeby nie było, moja pogoda ducha kończy się jednak z początkiem października-listopada Wink

Nie lubię jesieni... Wtedy częściej płaczę i tęsknię za miłością.
I letnich upałów, przy których "umieram" i od których blakną mi moje czarne włosy...

Przede mną niedługo znowu dwie najgorsze pory roku...

Uwielbiam planować i wybiegać myślami w niedaleką przyszłość, dlatego skupię się jednak na tym co teraz (przeszłość to... przeszłość). Trwają najpiękniejsze dni w roku. Za kilka dni będą narodziny mojego bratanka o imieniu Aleksander.

Stryj mojego dziadka miał tak na imię. Ja też mam coś po przodkach: moje stopy chodzą. Gdy nieregularnie biegam i gdy pedałuję. Kiedy "trzeba", to w obcasach i w przyjemnym deszczu, który nawet gdy jest nieprzyjemny, to po odrzuceniu partykuły nie- oraz narzuceniu płaszcza, bywa... znośny Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin