Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna www.cegielnia.fora.pl
Cegielnia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwsze opowiadanie Arkadii
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:17, 15 Kwi 2009    Temat postu: Pierwsze opowiadanie Arkadii

Zawsze zdawało mi się , że mogę sie najpełniej wypowiadać w wierszach.Ale ....spróbowałam prozy , a jak mi wychodzi osądżcie sami..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:39, 15 Kwi 2009    Temat postu:

Johana Srebrnowłosa siedziała przy kominku. Wesoło trzaskające polana wysnuwały smużki dymu,pachnącego sośniną i żywicą. Wyciągnąwszy szpilę z włosów, wstrząsnęła lekko głową. Uwolnione , opadły srebrną faląna plecy i oparcie fotela,osłaniając ją całą prawie.Trzymała szpilę , wpatrując się w jej misterne żłobienia. Na końcu wzrok zatrzymała na rubinie, niespotykanej wielkości,oplecionym siatką srebrną, jak klatką.Każde ogniwo siatki słowem było , zamykającym.Iście , klatka to była , zło trzymająca w zamknięciu , aż po kres czasu...Słowem w prastarej mowie ludu , którego już nie było.
W płomieniach,płynących wysoko za ciągiem powietrza zwidywały jej się ni to postacie , ni to cienie jakieś , przypominające dawno widziane osoby..
Uniosła do ust czarkę z winem i łyk upiwszy , wspominać zaczęła czasy dawno minione , z dzieciństwem i młodością związane.
Przymknęła oczy i zaraz wypłynął obraz chatki...Ni to szepcząc , ni to śpiewając cicho , wspominała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:09, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Drogą polną , drogą piaszczystą
idziesz mijasz zakręt,
za zakrętem - wierzba zgarbiona
płotek z malw , stara wiśnia,
i ona ....
Strzecha szara ,od starości siwa
cała w bieli , jak z twoich snów,
szybki w oknach , od słońca złote,
ten sam próg z tym samym kotem...
Tam , za wierzbą nie ma już chaty,
to wspomnienia uchyliły drzwi
byś wróciła , marnotrawna córka,
pożegnała marzenia i sny...

Zielarką Johana została przez przypadek. Matka umarła, jak miała trzy lata.Zaraza jakaś przeszła przez wieś i miasteczko,dziesiątkując i ludzi i zwierzęta.Z całej wioski zostało parę osób , w tym mała Johana.Matce się nie udało, a o ojcu nikt nic nie wiedział...Zapłakaną i głodną zabrała do siebie stara Uli , wsiowa Zielarka. Mądra była i dobra , ale swoje lata już miała i postanowiła wyuczyć dziewczynkę swego fachu.Dziecko przylgnęło do staruszki, a że ciche i pilne było nad podziw, nauki chwytało w lot.Wszędzie chodziła za nią , niosąc koszyk na zioła i różne korzenie, które Zielarka zbierała a to na łąkach ,a to w lesie pobliskim , który zaczynał się tuż za płotem chruścianym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:33, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Chata Zielarki stała za wioską , na wzgórku . Słomą kryta , drewniana, ze starości kolor zmieniła i srebrną się wydawała , a jak księżyc w pełni zaświecił- blask odbijała miesięczny i mżyło od niej światło dziwne ...W chacie i w obejściu czystość trzymała Uli , wspomagana przez coraz to starszą Johanę , która jak mogła , wyręczała staruszkę w robocie.
Zanim rankiem wczesnym na zioła wyszły , zamiatała podwórko, kurom , kaczkom , do rynki ziaren nasypała, a kózce w zagrodzie trawy nałożyłai czystej słomy rzuciła , wygarnąwszy przedtem nieczystośći z nocy.
O pierwszej rosie szły zbierać zioła na łąki.Takie , co pomagają na oczy, więc
lebiodkę pospolitą na napar do picia przy jaskrze-ślepocie ,różne fiołki, miętę pieprzową i rozmaryn, bratki polne , a i trójkolorowe też , przy tej chorobie pomocne były...
- Pamiętaj , dziecko- mówiła staruszka, gdy zbierały rośliny różne ,
-Na jęczmień- najlepszy rumianek do przemywania, a na kompresy i okłady przydałby się tymianek , czyli nasza macierzanka .
- A czosnek dziki , babciu , ? pytała dziewuszka, bo wiedziała już , że czosnek jest dobry na wszystko...
-I czosnek też dobry, zjadać go trzeba , ile możesz, gdy cię jęczmień dopadnie.
_I psianka dobra , nasz ziemniak , na okład najlepszy, starty na miazgę , połóż na szmatce czystej i przyłóż na chore miejsce na powiece , ze trzy razy, a spuchlizna zejdzie .
Pouczała Uli swoją uczennicę przez drogę , co i raz jej ziółko jakieś pokazując.
Jeść trzeba dużo owoców i marchwi, to pomaga w leczeniu.
-Ot na jaskrę jeść trzeba jagody czarne , borówki, żurawinę , co mi przypomniało, że do lasu się wybrać musimy,bo Kowalowa coraz słabiej widzi i prosiła , bym do niej zajrzała...Zamyśliła się stara Uli i układając w koszyku zioła , wiązała je w pęczki, dobierając co i raz z bukietu, który Johana trzymała na kolanach.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:08, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Z zamyślenia wyrwał ją stukot końskich kopyt na kamienistej ścieżce.
- ktoś nas szuka- szepnęła dziewczyna. Miała ciekawą i dociekliwą naturę ,prawie szesnaście lat i interesowała się każdą nową rzeczą , czy zdarzeniem .
Teraz także uniosła głowę i aż krzyknęła ! Dróżką jechał na koniu młodzieniec, piękny , ale blady bardzo, skrwawioną głowę opierał o końską szyję...
Mało co , a spadnie zaraz-zawołała do staruszki, szybko podbiegając do konia.
Chwyciła go za grzywę i podpierając słaniającego się chłopca , wraz z Uli ułożyła go na trawie.
- Ciekawe, szepnęła , jakie piękne szaty , bogaty panicz...
- Oj , bieda jakaś z tego będzie i tyle - odszepnęła staruszka.
-Przynieś koszyk i wody ze strumyka. Trzeba go opatrzyć , twarz ma całą we krwi, pewno porządnie w łeb oberwał w jakiejś bitce ...
- A może go napadli?- spytała Johana, wyciągając z koszyka dzbanek , co go zabrały na jagody.
-Leć po tą wodę, dziewczyno, bo się wykrwawi , zanim skończysz gadać.
Pobiegła , a warkocz na plecach obijał się z boku na bok, aż się rozplątał , i fała biało srebrna okryła ją prawie do kolan...
Nabrała wody ze strumienia i urwała dwie garście rzeżuchy, rosnącej na brzegu, zawinęła ją w fartuszek i szybko wracała.
- Dobrze , rzeżucha się przyda, mruknęła Uli i urwała kawałek rękawa od koszuli,zamoczyła go w wodzie i zmywała krew z twarzy rannego chłopaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cegla
Administrator



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 169 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:25, 22 Kwi 2009    Temat postu:

nie znamy się do końca.................świetnie piszesz prozę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:28, 22 Kwi 2009    Temat postu:

A tam ....Zauroczyła mnie Wiedżma Majki , postanowiłam spróbować , zobaczyć , co z tego będzie .Może Wam umilę trochę chwile ?Ale dzięki za dobre słowo , Cegiełko nasza , zawsze podtrzymasz , pocieszysz , serce ucieszysz .Pozdrawiam Cię serdecznie , bo dawno Cię nie było , a może to mnie nie było?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:41, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Jęknął głośno i ruszył głową.
- no - ważne , że żyje , teraz mogę odetchnąć. Już się bałam najgorszego ! Daj mu łyk wody , to się ocknie .
Johana przykucnęła , uniosła głowę młodzieńca i przytknęła mu dzbanek do ust.
Łyknął trochę wody, kilka kropli pociekło mu po brodzie.Powieki zadrżały i otworzył oczy, mrużąc je od słońca.
- Południca - wyszeptał, albo wróżka łąkowa- głos mu się załamał ze słabości...
-No , jak gada , to i żyć będzie !- zawołała staruszka , klasnęła w ręce i zagadała:
- Jaka tam południca , jaka wróżka , wnusia moja , Johanka.
-A wy , paniczu , kto?
-I kto Was tak sprawił , by wieprzka na święta ?- zaśmiała się z lekka.
-Wybaczcie , babciu, - szepnął.
Przymknął oczy . Głowa mi pęka i wstać nie mogę, jakby mi nogi odjęło....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamba_43
ceglana_gadzina



Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów łodzki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:54, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Ukryte talenty - i to ma byc skromne forum?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkadia
vip



Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:41, 24 Kwi 2009    Temat postu:

No i Twoje wiersze też Cię odkryły Mambo - Spryciulo !!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin