www.cegielnia.fora.pl

faxes

DROGA Z TOBĄ

na drodze z Tobą
raźniej nieść życie

i być radosnym

jak nigdy dotąd

oddać Ci Jezu
mój ból i bezsens

i wiedzieć że Ty
jesteś na zawsze

połączyć siebie
z Twoim Imieniem

i dojść do celu
mego Jeruzalem

Stryszawa, dn. 24.04.2015, Kurs Emaus

faxes

DOTKNĄŁEŚ MNIE

dotknąłeś mnie Panie
mego serca duszy

i pociągnąłeś ku
zbawieniu

zrozumiałem że
to wszystko
jest dla mnie

choć wcale
nie jest mi to
dane

a mój sens życia
oddałem Ci

i drogę ku
wieczności

aż po kres

Stryszawa, dn. 25.04.2015 r., Kurs Emaus

faxes

DOTYK MOCNEJ FALI

dotknęła mnie
fala złych myśli

otoczyła na dłużej

nie mogłem tak
odejść od tego

kocioł

rzucało mną
w tę i z powrotem

i twarz przyjaciela

myślenie
jak w realu

choć go nie było tu

cierpliwe zmęczenie
tym widokiem

co przychodził znikąd

do mego ja
do mego sensu

do mnie

i słowa:
Pobłogosław go
daj mu ...

a Pan słuchał tego

mówiłem to
by widok ten

był miły skromniejszy

a nie jak fala

tsunami

a Pan dał mi
piosenki treść

Pewnej nocy
łzy z oczu mych...

jak dar osłodę

tego co
męczyło mnie
nie dawało spokoju

aż po sporo łez
dwumiesięcznych

cierpień bez bólu

bo to dla mego
przyjaciela

za niego potok słów
do Pana

dobrze już koniec

Rabka, dn. 27.07.2015 r.

faxes

JAK ZEFIREK

gdy dotykasz słowa
otwarciem warg

zauważ że wtedy
nikną szybko z ciebie

i odchodzą gdzieś
nie powrócą prędko

są nieraz zefirkiem
a czasem orkanem

niszczą bezlitośnie
lub dają nadzieję

i choć budzą żałość
i niedowierzanie

są tak pełne ciebie
jak nic nigdy dotąd

a ty bez ustanku
jakby bez pardonu
usidlasz nimi kogoś
nie dajesz wytchnienia

i choć czasem miło
wpadają gdzieś w ucho

mogą zranić podle
wnętrze tego ja

i szukasz przyczyny
myślisz też dlaczego

lecz czy nie zbyt późno?

bo zefirek także
może być wietrzyskiem

zniszczyć komuś wiarę
że potrafisz lepiej

spraw by siła tego
była wiatrem sensu

i dawała rześkość
moc piękna uśmiechu

bo to twój wiaterek
twoje orzeźwienie

dla drugiego ja

czy nie warto tak?...

Rabka, dn. 11.09.2015 r.

faxes

DOMKI NADZIEI

znowu widzę te domki
pełne uspokojenia
nadziei i zadumy

odwiedzam ich mieszkańców
witam moim spojrzeniem
moją myślą modlitwą

i ściskam dłonie każdemu
darząc wszystkich uśmiechem

jestem tak długo z nimi
aż powiem co mam na myśli
i wyjawię im moją szczerą

Tęsknotę

bo ich tu nie ma ze mną
lecz są blisko głęboko
tak jak kiedyś przed laty

teraz mieszkają tutaj
pośród ciszy wieczności
dotykają mnie tak mocno

ciepłem swej obecności

czyni to moja wiara
sens mojej ciągłej modlitwy
i to że ufam szczerze

że są tu obok gdzieś

palę małe światełko
oświetlając im drogę
do pozostałych serc tych

którzy też tu przybyli

i wierzę w to niezmiernie
że dobrze im w domu Pana
że ciepło Jego ramion
otula ich drogi kres

i bierze w swoje objęcia
to co zabrali ze sobą

nadzieję na to spotkanie

Rabka, 2.11.2015 r., Zaduszki

Aśka

Pięknie napisałeś faxes. Podzielam.

faxes · Wysłany: Sob 0:10, 05 Mar 2016 Temat postu:

REFLEKSJA

w kąciku ust
w tchnieniu warg
w tym co ważne

jest chwila
na zastanowienie

na refleksję nad

czy powiedzieć to
czy podać tamto

czy nasze ja
ukryte głęboko
w bezsensie sensu

okaże się prawdą?...

czy nie zada rany
drugiemu ja

temu które
ważniejsze

okaże się lepsze
mądrzejsze
wyrozumiałe?

czy to nie da mu
zadatku na ból
cierpienie wnętrza?

pokaże mu
czym jest ten sens
którego nie ma tu

i dotknie bardzo
zniszczy co dobre
osaczy brudem

i zostanie w

i nie pozwoli na
odwrócenie
na powrót do

bo to jest to ja
tak w tym pierwszym harde

nie popuści ego

i zostanie dalej

takie samo

w tym co ważne
w swoim bezsensie
w tchnieniu warg

w kąciku ust

ale czy na zawsze?...

Rabka, dn. 4.03.2016 r.

javar · Wysłany: Pon 20:49, 21 Mar 2016 Temat postu:

faxes

NAJLITOŚCIWSZY PANIE

Najlitościwszy Panie
w cichym pokoju mego serca
zanoszę moje błaganie

Bądź moim pocieszeniem
Głosem co powie mi
gdzie znajdę ukojenie
tych moich trudniejszych chwil

Okaż mi miłosierdzie
podaj pomocną dłoń
bym mógł z czystym sercem
zagłębić się w łaski toń

Wskaż mi choć małym gestem
którędy ma iść ma droga
ja mówię Ci: Oto jestem
by dojść w ramiona Boga

I w moim wędrowaniu
oddam Ci każdy krok
i pójdę w przekonaniu
że to jest właśnie to

By iść z Tobą Królu
i oddawać Ci cześć
i nie czuć grzechu bólu
śpiewać radosną pieśń

Prowadź mnie ku Miłości
którą Ty jesteś Sam
a ja Ci w ramach wdzięczności
złożę człowieczy dar

To będzie cześć nieustanna
i to co potrafię dać Ci
choć przy wielu upadkach

Wejdź do serca mojego
zamieszkaj Panie w nim
u człowieka prostego
po wszystkie moje dni

I choć upadnę nieraz
Odrzucę te moje słowa
Nie znikaj z mego serca
Głęboko się w nim schowaj

I przyjmij to mieszkanie
bo co ja mogę dać Ci?
Za Twoje nade mną czuwanie
I każdy z Tobą świt

Nie obiecuję wiele
Bo nie mam prawie nic
Jesteś mym Przyjacielem
Jezu ja ufam Ci

Rabka, dn. 8.10. 2016 r.

Aśka