www.cegielnia.fora.pl

Jesienny

żyjemy jeno w snach o sobie
gdzieś na wyżynach.. ponad światem
gdzie nawet uśmiech jest w żałobie
gdzie zimno jest .. i latem.

Gdybym mogła któregoś dnia
Wystawić za drzwi mojego anioła rozsądku
Już bym była w twoich ramionach ……. Ale anioł czuwa
Poproszę go kiedyś, którejś nocy
niech zasłoni na moment moje oczy swoimi pięknymi skrzydłami i pozwoli mi być niezauważalną
... ale cóż ... może tylko tęsknie za słowem, które gładzi moją skórę … za szeptem, co zwija włosy moje w loki … za spojrzeniem, które tak czule pieści

Mój aniele

Dla siebie ślepy los nas stworzył dwoje
lecz rozdzielił los żywota
i twe słodycze nie są moje..... i nie mój twój uśmiech
....................................tylko tęsknota jest moja

żyjemy jeno w snach o sobie gdzieś na wyżynach.. ponad światem
gdzie nawet uśmiech jest w żałobie gdzie zimno jest .. i latem

*** · Gość

Anioł na palcach skrada się ukradkiem,
nierealny, jak to z Aniołami bywa.
On szczęśliwy i Ona szczęśliwa.
Anioł całunem niepamięci
otulił ich szczelnie,
sumienie wyłączył,
aby nie budziło.
I tak trwał z nimi do rana,
dyskretny, cichy, delikatny.
Nagle kur zapiał
i czar prysł.
Czy to prawda była,
czy tylko się śniło?

PS. Jesienny, nie budź się nigdy z tego snu.
Niech co noc do Ciebie powraca.

cegla

„żyjemy jeno w snach o sobie
gdzieś na wyżynach.. ponad światem
gdzie nawet uśmiech jest w żałobie
gdzie zimno jest .. i latem.”

Ściągnij żałobę z uśmiechu twego
I ogrzej sen pieszczotą marzeń
Nie będzie w oczach spojrzenia smutnego
W snach będzie wiele pięknych zdarzeń

Choć w snach będziemy obok siebie
Nie zimnych, marzeniem rozgrzanych
Czy chcę dotyku twego, nie wiem
Znów myślimy o tym samym

Jak oczy anioła zasłonić
By wtulić się w marzenia rozkoszy
Przed myślą swawolną nie bronić
Zebrać przyjemności koszyk.....................

Jesienny

"czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem.. jesteś a więc musisz minąć... mijasz... - to jest właśnie piękne"

Ja Anioł też mam emocje.. wyobraź to sobie
i rzucam garami jak mnie co wpieni..
....więc dziękuj Bogu ze mnie przy tobie nie ma
dostałbyś jak nic garnkiem największym po głowie
.....albo talerz jaki na twej siwej głowie myślenie twe zmieni

elf · Gość

....jutro możemy być szczęsliwi
jutro możemy tacy być
jutro by mogło być w tej chwili
gdyby wogóle mogło być....

jesienny...te talerze wylądują....zobaczysz...może nawet cała zastawa...no chyba, ze przestaniesz wpieniac anioła...

Kuzynka · Gość

Wolanie o............

Nie upłynie moje życie
na oczekiwaniu anioła
poszukującego drugiego końca tęczy
Teraz gdy cię znalazłam, nie muszę już wołać w przestworza
I nie upłynie moje życie
na wypatrywaniu wschodzących gwiazd
ani czekaniu na przechodzącą miłość
Teraz gdy cię znalazłam, nie muszę już wołać w przestworza

Wychodząc z siebie
poznałam że świat
jakim go widzę
jest zbudowany z tych samych uczuć, z tych samych pragnień
co i ja
I zanim skończę me dni
ta miłość odszuka mnie

Ponieważ ty jesteś moim życiem,
a życie moje należy do ciebie

Teraz gdy cię znalazłam, nie muszę już wołać w przestworza

Teraz gdy cię znalazłam, nie muszę już wołać w przestworza

Jesienny

Kuzyneczko jesteś moją miłością – kuzynką tęsknoty. Cieszę się że znalazłaś szczęście. Ja i moja tęsknota pozostają .. zastań więc przy mnie i bądź moim aniołem. Kocham Cię mój Aniele, moja tęsknoto .

elf · Gość

Anioł skrzydła rozpościera
serce Twoje kolysze i szepce;
pukam do Ciebie
wpuść mnie
kropelkami łez
delikatnie wejde
w kąciku cichutko przycupne
ptaka świergotem
dam znać że jestem
azalii czerwienią
zakwitne
iskrami z kominka ogrzeje
zadziwieniem radości
obejme Cie w tańcu
szalonym
pukam do Ciebie....
...otwórz

Jesienny

Jestem snem
Którego pamiętać nie warto
Jestem jawą
Którą bólem rozdarto
Jestem aniołem
Któremu skrzydła połamano
Jestem szczęściarzem
Któremu uśmiech zabrano
Jestem domem
Który tylko mi daje schron
Jestem morzem
Które cierpi każdy sztorm
Jestem cieniem
Który bezszelestnie ucieka
I pragnie osiągnąć miano
Człowieka...
Napisz do mnie

Upadły Anioł

Nie wiem czyje, ale mi sie podoba

Kuzynko mnie się to też podoba - więc pisze do ciebie

elf · Gość

A ja bez ciebie
jakby bez ręki
jak niebo bezchmurne
które traci błękit
A ja bez ciebie
niczym nad przepaścią
i choć gwiazdy licze
trudno bedzie zasnąć
A ja bez ciebie
jak pień powalony
jeszcze słysze tylko
ziemi cichy skowyt
A ja bez ciebie
jak księżyc bez nocy
i nikt snu nie zsyła
na zmęczone oczy
A ja bez ciebie
jak kwiat bez rosy
czytam twoje slowa
zwłaszcza po północy
A ja bez ciebie
jak drzewo bez liści
jednak znów nie zasne
znów mi sie nie przyśnisz
A ty?...
A ty bezemnie bezemnie?
co sie jutro stanie?
sen nie przyjdzie do nas....
znów pierwsza nad ranem...