www.cegielnia.fora.pl

javar

Ulice nocnych deszczowych miast
Żebrały codziennego szczęścia
rozrzuconego w mokrych jesiennych liściach
jutrzejszego szarego dnia.

Byłem ostatnim nocnym podróżnym
który podążał za czasem,
który odchodził w mogiłach przodków
śpiew-krzyk nocnego deszczu
swym echem budził początek nowych dni
które przyniosą skrzyżowanie nowych dróg
nie porzuconych i nie rozpoczętych
szlaków do odwiecznej walki
o promień prawdy życia.
Najważniejsze być ojcem nowych nadziei
które są poczęte w ciężkie dni jesieni
Owocując za horyzontem letnich dni
Umierając deszczowym smutkiem
Na ulicach dużego wilka- miasta,
Który przełknął niejedną wiarę w duszy
I nie ostatnią nadzieję w sercu
narodzoną od Matki-Wiary,
Która czeka na promienny wschód słońca
Czekam ja ubrany w ciepły płaszcz snów.
Będzie dobrze.

cegla

Codzienne szczęście
Rozrzucone na jesiennych liściach
Ma barwę złota
Oranżu
Rozedrgane barwy pięknej
Dojrzałej miłości

Znajdziesz je tylko jesienią

Życia

Aśka

zjawa

Javar dzieki .........

[link widoczny dla zalogowanych]

javar

Nikt nie zmieni jesiennych szarości
W letnie dni upalne młodości
Niech w sercu promyk lata zagości
że wróci szczęście uśmiechem rozsypane
I wspólne wzdychania nad ranem Smile