www.cegielnia.fora.pl

pol · Wysłany: Sob 22:23, 05 Mar 2011 Temat postu:

Pol tu nie jest obrażony
ale wielce oburzony
Takim tonem do kobiety?
Marco - cóż to są za bzdety?
Nie urażaj, nie nie drwij z kobiet
bo ja z ciebie miazgę zrobię.
Do kobiety trza z szacunkiem
z różą, z sercem, z podarunkiem
a nie niecnym podejrzeniem
chyba żeś był bity w ciemię
to wybaczę ci tę kpinę
jeśli nie to pojedynek.
Wzywam cię na bój śmiertelny
mam nadzieję, będziesz dzielny
i drapaka nie dasz z pola.
Za to że ci seksy w głowie
poślę ci dwie nagie miecie
a jak byłoby ci mało
to i broni by się zdało
ci podesłać równie nagich
całą furę.
W taką oręż uzbrojony
możesz zaraz szukać żony.
W boju jednak to zawada
i do walki nie wypada
tu w cegielni tak się zbroić.
Chciałbym skórę tu ci złoić
pojedynkiem kulturalnym
choć jest rymiarz ze mnie marny
choć przewagę masz w tym wzglęzie
mnie odwagi nie ubędzie
stoczę z tobą bój na rymy.
Co ty na to?
Powalczymy?

in_coqnito · Wysłany: Nie 0:36, 06 Mar 2011 Temat postu: Raz poważnie (prawie) :)

Prawie mi odjęło mowę,
a to rzadko mi się zdarza.
Będzie jakiś pojedynek?
Nie na miecze, szpady, szable
lecz na rymy gładkie, składne?

Znane były już w historii
takie słowne pojedynki.
Kto lubi mistrza Juliana,
ten wie pewnie dobrze o tym,
jak Ten pięknie zripostował
o swym pochodzeniu słowa
innego znanego pisarza.

Mam nadzieję, że świadkami
będziemy uczty duchowej,
śledząc jak Panowie będą
tutaj operować słowem.

Słowa mogą ciąć jak miecze,
mogą zniszczyć lub budować,
może warto zatem czasem
nimi zbytnio nie szermować? Wink

marco · Wysłany: Nie 3:50, 06 Mar 2011 Temat postu:

pol · Wysłany: Nie 11:43, 06 Mar 2011 Temat postu:

Oj wyciągasz tu złe wnioski.
Miast okazać więcej troski
o szacunek do kobiety
tobie tylko wciąż niestety
nieistotne są tu sprawy.
Muszę przyznać, dla zabawy
napisałem tu o mieczach
nagich, jak to pod Grunwaldem było
a że mi się pomyliło
no i napisałem 'miecie'
to nie róbże zaraz przecież
tu rabanu o literkę.
Nagie bronie wszak są wszelkie.
To topory, halabardy
to i miecz z żelaza twardy
również kosy i koziki
dzidy, lance no i piki
Nie wspomniałem o "kobitkach"
bo to dla pań jest rzecz brzydka.
Ja bym rzekł tu - białogłowa
pani, dama. Takie słowa
są szacunkiem dla kobiety.
lecz gdy w głowie wciąż ci bzdety
i kudłatych myśli masa
to i zaraz o golasach
pomyślałeś w swojej jaźni.
Marco, Marco, tak się zbłaźnić
Jedną radę dam koledze
niech rozwija swoją wiedzę.
Gdy coś komuś przypisujesz
to nie to co w sobie czujesz.

marco · Wysłany: Nie 16:35, 06 Mar 2011 Temat postu:

Mnie wypada mylić "miecie" z mieczem
( gościem tylko jestem tu )
Ty natomiast "romantyk" - myślisz,że wypada Ci ?
Wiesz nie musisz mnie wymieniać z nazwy
jak nazywa się arsenał każdy
( czy to piki,halabardy czy koziki jakie to znaczenie ma ?
Grunwald był już -nie raz,nie dwa Smile

Jest co roku bitwa tam )
piszesz - rzekłbyś "białogłowa"
- czemu więc nie rzekłeś tak ?
No a myśli drogi Polu w pewnym wieku
są w człowieku (te kosmate )
później ( mam na myśli wiek ) już ich brak
- powiedz Ty zapewne już nie myślisz tak ?
Każesz wiedzę mnie rozwijać - imputujesz co ?
że głupek ? czy jak ?
Więc odwróce trochę role - edukować Tobie każe się
( jasnym przecież jest ,że Ty coś tam przypisujesz tu mnie też )
mam na myśli post poprzedni a w nim słowo seks, które z moich ust
nie padło tu - jeśli sądzisz,że inaczej jest - pokaż gdzie Smile

figlarkaa · Wysłany: Nie 19:22, 06 Mar 2011 Temat postu:

Co ja widzę? Ładne kwiatki! zdziwienie

Pora zwijać stąd manatki,
gdzieś przeczekać okres burzy,
wrócić, kiedy się rozchmurzy?

Nieeeeeeeeeeeeee!
Tu trzeba tupnąć nogą
i zawołać z miną srogą:
- Basta! Spokój! Cicho! Sza,
bo figlarka w d... da!

Pol „o mieciach” pisał jawnie,
co wyszło bardzo zabawnie,
przyznam, że na głos się śmiałam,
kiedy słowa te czytałam.

Panowie, ma być zabawa, Very Happy

a nie bojowa zaprawa.
Podajcie, więc sobie ręce
i ustańcie w słów szermierce.

A ja, wypełniając misję,
powołam szybko komisję,
która karę Wam wymierzy.
Będziecie w niezłej obieży!

W składzie – same białogłowy,
więc wyrok będzie surowy.

pol · Wysłany: Nie 21:13, 06 Mar 2011 Temat postu:

Przyjmuję Figlarki rady
już nie będę szukał zwady
z Marco, Polo i innymi
a przyczyny
wynikają z słów Figlarki
że już przebraliśmy miarki
w męskich bojach i wojenkach
że aż brzmi to jak udręka
jak się kłóci chłopów dwoje
i jak stacza o nic boje.
Marco
Niech ci moja racja będzie.
sławy przez to nie ubędzie
ani tobie ni Polowi.
Lepiej by się przysposobić
do Figlarki rad tu danych.
Zważ tu Marco
że zamilkły nasze damy
pochłonięte naszym sporem.
Przyznam skrycie, że ja wolę
jak sprzeczają się kobiety
toteż nasze męskie bzdety
do lamusa pochowajmy
pola damom tu oddajmy.

marco · Wysłany: Pon 1:44, 07 Mar 2011 Temat postu:

in_coqnito · Wysłany: Pon 13:05, 07 Mar 2011 Temat postu:

I tupnęła, wypłoszyła
i co więcej uciszyła! Shocked

Figlareczko, Przyjaciółko,
coś najlepszego zrobiła? Confused

Pol tak ładnie perrorował,
dowcipnie adwersarza punktował.
A Marco? Czy żeś czytała,
jak wytaczał swoje działa? Very Happy

A Tyś Im zabawę zabrała?
Z Ciebie to jednak zakała!

A teraz to sama gadaj,
co?, gdzie? z kim? nam opowiadaj,
baw nas, dręcz i szczyp i kąsaj,
tylko z wdziękiem, boś jest „dama”. Wink

Tak zostałaś tu nazwana,
więc teraz nie narób siary.
Lecz nie licz na mój czerep stary,
że nagle wyszlachetnieje,
że zmienię się w białogłowę
i od teraz nad każdym słowem
będę myśleć nim napiszę.

Prędzej spotkasz tutaj ciszę,
niż doczekasz mojej zmiany.

A teraz pisz, bo czekamy! Wink

figlarkaa · Wysłany: Pon 20:03, 07 Mar 2011 Temat postu:

No, to ze mnie zwykły kiep, Sad

gdzie ja wczoraj miałam łeb?!

Od rana na siebie pomstuję,
nigdy sobie nie daruję,
że jak durna się wtrąciłam
i zabawę tu schrzaniłam.

Nie było mnie w domu dwa dni,
więc, Kochani, uwierzcie mi,
że kiedy wreszcie tu wpadłam,
wpierw się śmiałam, potem zbladłam.

Naiwna nabrać się dałam,
/rety, gdzie ja rozum miałam,/ Crying or Very sad

że nasi szarmanccy rycerze
na bój z sobą idą szczerze.

Jak mam to odpokutować,
skoro nie lubię plotkować? Sad