www.cegielnia.fora.pl

cegla

[link widoczny dla zalogowanych]

Oxana

Przysiądź,
wsłuchaj się w ciszę,
koncert piękna,
spokojny puls przyrody
i bicie serca...

zdzisław

Przysiadłem, wsłuchałem się, zapatrzyłem, zachwyciłem - a serce wie dlaczego.....

Oxana

Kłębuszki

( na dobranoc )

Patrzą prosto w oczy
jak w jeziora leśne
mrugnięciem powiek
rozpalają zmysły.

W miłosnym błogostanie
zapomnieli przeszłość
dwie ludzkie dusze
w nieziemskim świetle.

Nagość obok siebie
zakochana w słowach
w ciepłym kłębuszku
na wszystko gotowa.

Oxana

Zielone oczy wiatru

A wszędzie zielone morza
w lesie, na łąkach,
wśród zrudziałych pól.
Niewinny dotyk
parzył jak ogień.
Przedwieczorną falą
płynęły chwile,
w tańcu cisza z pustką.
Na wzgórzach,
w przekwitłych dmuchawcach
przybysz ze snu czarował wiatr.
U schyłku lata
wypuszczał w niebo
zielone latawce.

Oczy łączyły się
w magicznej smudze
za krótko.

zdzisław

Wiersz jakby tajemniczy a mimo to czytając jest się tam gdzie Autorka czyniła obserwacje i w tym tkwi urok jej i piękno tego co napisała.
A "wiatr" miał oczy zielone...

Oxana

odlot

dwoje zagubionych
w wygłodniałej pieszczocie
obojętni na świat
w czarnej masce nocy

zmrok zamyka powieki
tuli wilgoć na ustach
na pamięć uczy zaklęć
szamańskich guseł

rzeźbiąc cielesny owal
w poświacie księżyca
brodzą w niej po kolana
nim się sobą zachwycą

nadzy w białym pejzażu
dusze splecione z ciszą
szary cień na ścianie
oczy z kocią źrenicą

nad pięknem pochyleni
za nic mają zegary
szkłem gwiazd niebo sypie
gdy odlatują razem

zdzisław

Marzenia - miłość, na "moście zapachu" przy poświacie księżyca osadzająca wieczorną wilgoć na ustach aż po poranek... Wiersz romantyczny, tajemniczy dużo miłosnych symboli.

Oxana

Różowe nuty

Kiedy dzień stapia się w szarość
wieczór nastraja skrzypki
stęsknionymi palcami
nuty na nagiej skórze piszę.
Z pocałunkami stawiam wszędzie
niecierpliwie, w magicznym szyku.
A ty,
nie mając siły odejść
stale będziesz powracał
by grać,
w takt czarodziejskiej muzyki.

zdzisław

Żeby grać czarodziejską muzykę trzeba być nie tylko wirtuozem
- ale i znawcą instrumentu.