www.cegielnia.fora.pl

figlarkaa

Olabooogaaa! Olabooogaaa,

padła na mnie wielka trwoga!

Ale nie bój nic, Zdzisławie,
szybciutko swój błąd naprawię.

zdzisław

Oj tak Oxano, bardzo by się w ogrodzie przydała
pod warunkiem, że będzie Twoje oczy miała...

A figlarka nie tylko figluje
gdy potrzeba coś wyczaruje Very Happy

zdzisław

SMAK MARZEŃ...

marzenia są duszy rozmową
tajemniczą intymną liryczną
krzykiem ciała wysyłanym
w przestrzeń kosmiczną

spotykają się tam nasze myśli
użalają pragną pożądają
i natchnione astralnym dotykiem
już z decyzją spełnień powracają

jaki smak będą miały gdy wrócą
gorzki cierpki słodyczą nabrzmiały
może smutkiem powchodzą do oczu
bo z nadzieją się nagle rozstały serce

zdzisław

BUZIACZEK

elektroniczny buziaczek
ma też swój miły smaczek
przesłany wieczorem lub z ranka
to miła niespodzianka

jest także aspekt inny
na pewno jest niewinny
skoro więc nie jest grzechem
przesyłam ci go z uśmiechem

ale warunek mam taki
ja czekam na zwykłe buziaki
bo z życiowej praktyki wynika
że ust nie zastąpi elektronika

zdzisław

WINA BRANIE…
erotyk

jest jak dojrzałe wino
pomyślał…
tylko spróbujesz
a już uderza do głowy
zasypiał…
mając przed oczami
jej brzoskwiniowe uda

zdzisław

SPOTKANIE
...i oczaruje cię dziewczyna...

mgnienie myśli
słowa brzmienie
rzęs woalka
przyśpieszenie
nagłych zdarzeń
serca bicie…

wyszłaś do mnie
niczym Wenus
wynurzona
z piany marzeń
taka ziemska dotykalna
czuła i niepowtarzalna

zdzisław

ZAMYŚLENIE
przyszła "miłość późna"
spadła jak dojrzałe jabłko
w starym zdawało się
zapomnianym sadzie

to pomyłka pomyślał
a ten pomysł szalony
nie martw się szepnęła
to jest twój czas

przychodzę zawsze w porę
mój zegar nakręcają uczucia
porusz miłosne wskazówki
i kochaj tylko kochaj

zdzisław

SZPILKI CZY SANDAŁKI…?

podsłuchałem raz rozmowę
pań o butach pantofelkach
jakie lepiej nóżkę zdobią
wrażenie na panach robią

każda chce żeby jej nóżka
miała przygody Kopciuszka
niech królewicz buta szuka
bo w tym się zasadza sztuka

uwodzenia nas nóżkami
i spór trwa między paniami
a ja mówię Wam kobietki
że prawdziwe z Was kokietki

wiedząc gdzie nasz wzrok wędruje
jak i na czym się zatrzymuje
sterujecie nim świadomie
od stóp bierzcie nas panowie

więc sandałki i szpileczki
pełne lub też na paseczki
na nodze but utrzymują
i z męskim okiem flirtują

zdzisław

WIWISEKCJA

czytając twój wiersz
pomyślałem…
a ja - co ja piszę
„klecę” coś nieudolnie
muzy nie słyszę

ty na wysokich regestrach
uczuć i zmysłowości
grasz całą swą duszą
zachwycasz metaforą
twoje słowa kuszą

są balsamem dla serca
zachwycają smakiem
niepokoją wzruszają
a moje – one tylko
sielskość w sobie mają

rachunek sumienia
czyniąc…
tak się zadumałem
i wobec braku weny
pióro połamałem Crying or Very sad

figlarkaa

Zdarzenie

Podarłem w gniewie białą kartę
I w piec rzuciłem cztery rymy,
Co się nie chciały sprząc uparte,
I bure z nich powiały dymy.

I gdy mnie otrzeźwiła proza,
Nagle z czarnego kałamarza
Strzeliła śnieżna tuberoza.
To się czasami w życiu zdarza.

/Leopold Staff/

*****

Zdzisławie, nie tylko Ty przeżywasz czasem rozterki...
Naprawdę niepotrzebie!

... i taki skromny prezencik dla Ciebie! Very Happy