www.cegielnia.fora.pl

zdzisław

DESZCZ NAD CZANTORIĄ

patrzę w stronę gór…
wiatr harcuje z chmurami
obnaża zmoknięte stoki
lub je zasnuwa mgłami

szum deszczu w bukach
do ziemi przyklejone liście
pogodzone już z losem
obok jarzębiny kiście

leżą moknąc bezradne
są piękne ale mają żal
do słońca co grzało wczoraj
a dziś odeszło w dal

nostalgia rozsnuwa sieci
róże pochyliły głowy
to koniec babiego lata
niesie się szept rabatowy

w ten czas pod parasolem
z myślami samotnie chodzę
rozważam czy mnie ktoś kocha
czy pustka na życia drodze

Oxana

Jesienne spacery nastrajają do rozmyslań o życiu, przemijaniu, o tym co już "za" i co jeszcze "przed". Pragnienie miłości jest przecież wieczne, a piękna przyroda we wszystkich porach roku statystuje ludzkim myślom, marzeniom, uczuciom jak w Twoim ślicznym wierszu.

zdzisław

CIEŃ

zapraszasz na cygaro
chociaż wiesz że nie palę
więc wspomnienia…
w kołach wonnego dymu
czerwienią nie zatańczą

mnie smucą zachody słońca
ty z nostalgią spostrzegłaś
„zachodzącemu słońcu
powrót w dzień
niemożliwy”

a wieczorem…
proszę nie pij już kawy
wieczorem – jestem…
tam gdzie mnie szukasz
chociaż tylko cieniem

zdzisław

EGOCENTRYZM

na jesienną barwność
cicho majestatycznie
opadają płatki śniegu
biel niewinna biel

cierpliwe drzewa
milcząca ziemia
tylko ludzie zgorszeni
że już...

„czyńcie ją sobie
poddaną…” - rzekł
więc nikt nie pyta
czy jej z tym dobrze

zdzisław

ODKŁADANIE...

wciąż coś odkładamy
odsuwamy z myśli
stawiamy na półkę
na lepszy czas...

stosowną okoliczność
przypływ inwencji
poprawę stanu ducha
po prostu na potem...

a dzień po dniu
bierzemy małość...
nieistotne drobinki życia
przylepione do palców

kiedyś spojrzymy wstecz
na odłożone cząstki...
ale na sięgnięcie
zabraknie już czasu

figlarkaa zadumana · Gość

Hmmmmmmmmmm.......

zdzisław

POWRÓT JESIENI...

znowu się pyszni kolorami
pod butem trzaśnie dąb bukiew
biel panuje nad wyższymi partiami
gór - w doliny zeszła cisza…

lecz ślad pozostał tu i ówdzie
świerk pochylony brzoza bez siły
te ocalałe już podnoszą głowy
zimowe czapy w słońcu roztopiły

jeże wznowiły przerwane spacery
tylko potok stał się rozszalały
nowym głosem zagrzmiał...
echem odpowiadają skały

Ustroń Zdrój 18.10. 2009r.

Oxana

Wrażliwy człowiek dostrzega piękno przyrody w każdej jej odsłonie, a powrót kolorowej jesieni , zwłaszcza w górach, cieszy oczy. Takim jest właśnie peel. Rozczulajace są te " jeże na spacerze". Smile

Śliczny wiersz.

zdzisław

GŁÓG

są "przebudzenia" w życiu
- nagłe otrzeźwiające…
patrzysz na rzeczywistość
i czujesz że czegoś brakuje

coś gaśnie przycicha martwieje
jak zasuszony w wazonie głóg
jest ładny ma czerwone owoce
a ty nie wiesz cieszy czy kłuje

a ziemia kręci się – mimo…

zdzisław

JEDNO SŁOWO...

Ox..ie.

powiedzieć jej „kocham”
kiedy jak czy błagalnie
szepnąć raz drugi trzeci
oświadczyć to formalnie

szampan płomień świec
on w ręce z kwiatem
klęka przed nią …
jesteś całym światem

maj słowików trele
pora wymarzona
romantyczne „kocham”
jest bardzo wzruszona

lato pod żaglami
ona tak bajkowo
śpiewała z nim szanty
przemycił to słowo

jesień spacer w parku
wzrok mu płonie
kocham cię kocham
a jej drżą dłonie

zimą w saniach dzwonki
iskry grzane wino
płonące pochodnie
kocham cię dziewczyno

wszystko już przerobione
sprawdzone wariantowo
więc co zrobić
aby powiedzieć to słowo

ja - nic jej nie powiem
tylko popatrzę w oczy
przytulę niech mówi serce
ta chwila ją zauroczy