www.cegielnia.fora.pl

zdzisław

PATRONKA
[link widoczny dla zalogowanych]

9 lutego - dzień Św. Apolonii.
Z najlepszymi życzeniami dla dentystów i ich pacjentów - autor.
Zęby zawsze bolały ludzi,
kiedy się pojawiły w buzi,
szukano zatem sposobów,
modlono się do bogów.

Bo brakowało specjalistów,
nie była to era dentystów,
więc delikwenci obolali -
cierpiąc chorobę przeklinali.

Bóg na cierpienia patrząc z góry,
nagle rozgarnął ręką chmury,
i rzekł przekleństwa nie pomogą,
gdyż nie są do zbawienia drogą.

Daję wam Apolonię z nieba,
do niej modlitwy wnosić trzeba,
a ona z mocy swej świętości
złagodzi ból co w gębach gości.

Odtąd gdy kogoś ząb zabolał,
do Apolonii wznosił chorał,
nie w głowie byli mu dentyści,
różni od zębów specjaliści.

Dentyści bardzo się strwożyli,
nie po to przecież się kształcili,
a żeby pełną mieć skarbonkę,
Świętą - przyjęli za Patronkę.

zdzisław

KAPELUSZ BEZ MYŚLI
Miłość, namiętność, oczarowanie,
teraz wspomina o tym niechętnie,
przed nosem furtkę mu zatrzasnęła,
odejdź - usłyszał już obojętnie.

Mimo to jeszcze szczęścia próbował,
do jej ogrodu wchodził nieśmiało,
za każdym razem pies głośno szczekał,
wreszcie zrozumiał, że to się stało.

Kapelusz bezmyślnie na głowę wcisnął,
niech już nie kuszą jej wizerunkiem,
poszedł do knajpy, ze starym druhem,
by pamięć zgasła pod mocnym trunkiem.

cegla

Dobrze ,że furtka
Nie drzwi obrotowe
Mógłbyś pozostać
I ,stracić głowę

Pójście za druhem
Na mocny trunek
W którym na miłość
Szybki ratunek ????

Na chwile jednak
Uleczy duszę
Ból głowy sprawi
Kochać znów muszę !

Gdy obiekt westchnień
Ciebie odrzuca
Zamień go innym
Co nie zasmuca

zdzisław

Twe rady "cegło" mogą mieć skutek,
następna miłość na tamten smutek,
może i warto gdzieś się zakręcić,
wszak wiele kobiet wzrok męski nęci.

cegla

Powiem Ci jedno
Od pióra kompanie
Patrz lepiej sercem
Na wszystkie panie

zdzisław

ZATOPIENI W BURSZTYNIE
Spod fryzurki blond włosów
odsłaniam smukłą szyję
do niej usta swe przytulam
i na karku myśli kryję.

Powędruję pocałunkiem
ust zapytać czy pozwolą
abym dotknął twoich piersi
niech z stanika się wyzwolą.

Będę pieścił całe ciało
namiętnością je okryję
upijemy się rozkoszą
zatopimy ją w bursztynie.

zdzisław

ALBUMY
W jej albumie obrazy zimy
szkicowane kreską delikatną
przyroda zastygła na mrozie
namaszczona ciszą rustykalną.

Inny nastrój jest na jego szkicach
żywość barw pobudza zmysłowo
lecz w palecie brakuje spokoju
może ręka nie zgadza się z głową.

Mieli zamiar razem namalować
obraz życia łącząc namiętności
ale chochlik im farby pomieszał
więc malują każdy inne treści.

zdzisław

TĘSKNICA
Ósma rano wypiłem już kawę
ale wokół beznadziejna pustka
myśli budzą ze snu wyobraźnię
twoje imię - szepczą usta.

Tęsknią oczy za buzi obrazem
ręce dotknąć miałyby ochotę
lecz odległość bezdusznie uparta
nie pozwala na czułą pieszczotę.

zdzisław

[link widoczny dla zalogowanych]
BAŁWAN
Wnuczki prosiły mnie o bałwana
więc budowałem go dziś od rana
najpierw turlałem ogromne kule
i ustawiałem jedna na drugiej.

Potem ubranko białe skroiłem
kapelusz z garnka mu założyłem
usta z buraka, nosek z marchewki
za oczy czarne ma dwa węgielki.

Teraz ogromną mam satysfakcję
kiedy na wnuczków patrzę reakcję
cieszy ich bardzo widok bałwana
tak dziadka praca jest doceniana.

Aśka

Super! Ja dawno nie lepiłam bałwana Wink