www.cegielnia.fora.pl

figlarkaa

Do piekła, by spełnić życzenie?

Wiesz, na pewno to docenię,

Ale, In_uś, złota moja,
martwi mnie gorliwość Twoja!
Musisz zadziałać rozważnie.
Posłuchaj mnie uważnie!

Gdy go spotkasz na dnie piekła,
powiedz mu, że... Cię urzekłam, Wink

gdy w Cegielni mnie poznałaś,
że niemal mnie pokochałaś...

albo... pomiń kwestie te,
bo jeszcze skojarzy źle
i pomyśli w tym sposobie,
że my mamy się ku sobie. Embarassed

Postaraj się, moja mila,
byś ciekawość w nim wzbudziła,
by On sam, tak prosto z mostu,
zechciał mnie poznać, po prostu.

Możesz pokoloryzować,
wady moje zamaskować.

Nie wygadaj czasem tego,
że ja Ciebie, wiesz, ten tego,
że ja Ciebie naciskałam,
byś to zaaranżowała.

Co chcesz możesz Mu powiedzieć,

ale nie powinien wiedzieć,
że to jam Go poznać chciała.
Jak bym przed Nim wyglądała?

Wiesz, zrób to dyplomatycznie,
lecz, nie próbuj skandalicznie!

Ja lecę się przygotować.
Włosy umyć, zafarbować,
manicure jakieś zrobić...
do spotkanie przysposobić.

figlarkaa

To figlarka, swawolnica! Sad

Skoro świt umyłam lica,
przez szparkę tu zaglądałam,
no, i wielkie NIC ujrzałam.

Wystrychnęła mnie na dudka Crying or Very sad

ta niewinna Niezabudka!
I jak mam zachować twarz?
Ty kamienne serce masz! :041:

in_coqnito

Oj, zaczekaj gwałtownico! Rolling Eyes

Zaraz smutne Twoje lico? Wink

Na dudka nie wystrychnęłam,
wszak słowna ze mnie dziewczyna.
Inna, rodzinna przyczyna,
mnie od kompa oddaliła.
Mam siostrę w gościnie, kochana,
stąd też z samiutkiego rana
uwijam się jak ta piszczółka. Very Happy

No, już nie marszcz więcej czółka.
Zajrzę potem, obiecuję,
a teraz się odmeldowuję Razz

ROBI005 · Gość

Witam, jestem Robi,
przez jedną z Pań przywołany.
Miło mi gościć w Cegielni,
tym bardziej, że Królowa mi znana
i przeze mnie uwielbiana.

Czytałem, co In_co pisała
na mój temat właśnie tutaj.
Nie rozumiem tej niechęci,
bo chyba nie uchybiłem
żadnej z Pań,
które spotkać miałem okazję.

Mówi, że ja bawidamek?
Zbyt surowe są te słowa.
Ja jedynie miły byłem,
ale by mnie nazwać flirciarzem?

Że serce me Cegiełka ujęła,
to zaraz ja bawidamek?
Chyba In_co panów nie lubi,
że taka ostra w ocenie.

Ja wszystkie Panie zbyt cenię,
by igrać, bawić i zwodzić.
Figlarkę chętnie bym poznał,
bo co prawda nie maluje,
ale ślicznie tu rymuje,
a ja strofy piękne lubię.

Kłaniam się grzecznie Ceglarkom
i nieśmiało spytam może,
czy mnie do siebie przyjmiecie?
Embarassed

figlarkaa

Jednak słowa dotrzymała, Very Happy

a jam na Nią pomstowała.

***

In_coqnito! In_coqnito!

Retyyy, gdzie jesteś kobito!
Gość nam przybył niespodzianie,
ciekawe czy jadł śniadanie?

Jak zachować się tu mam,
skoro ja nie z elit, z dam?

Szybko włosy swe poprawię,
długo przy tym nie zabawię.
Pomadką przeciągnę usta
i uśmiech rzucę do lustra.
Miniówkę swoją wygładzę...

Trudno, lecz nic nie poradzę,

że In_co dziś gości ma,
więc chyba nie będzie zła,
że bez zwlekania żadnego,
sama powitam Robiego.

***

Witaj, Robi, tu wśród nas!
Miło z nami spędzaj czas! Very Happy

zjawa

flglareczko.........

TY ROBIEGO chcesz przekupić bąbelkami , no i dobrze
ja dorzuce jeszcze cos ........ może, moze i ROBII da się zatrzymac tuuuuuuuu ??????????????

[link widoczny dla zalogowanych]

JAK ZABAWA TO ZABAWA ..............

in_coqnito

To dziewczyny się spisały,
Gościa pięknie przywitały,
o niczym nie zapomniały. Very Happy

Był szampiter i wykwitne żarełko,
choć frywolne nieco zdziebełko. Wink

Ale jako rzekła Zjawa,
jak zabawa to zabawa. Very Happy

Cóż ja dodać tutaj mogę?
Witam Robiego serdecznie,
obiecuję, będę grzecznie
się wobec Niego zachowywać,
choć to może trudne być,
bo ja czasem lubię kpić. Razz

Robi, dobrze, że tu przybyłeś,
bo towarzystwo tu przednie,
więc myślę, że dłużej zagościsz.
Przywitano Cię niczym króla,
lecz się zbytnio nie rozhulaj,
bom ja Ciebie sprowadziła,
dbaj, bym się nie zbłaźniła. Very Happy

ROBI005 · Gość

Tyle pięknych tutaj Pań,
że mnie onieśmielają.
Talenty przeróżne mają,
więc czy przyjmą mnie takiego,
co zwyczajny, pospolity,
z wielkim światem nieobyty?

Toż to Parnas nie Cegielnia,
muzy się tu rozgościły,
a w dłoniach ich nie żadna kielnia
ale lutnia, barw paleta.

To dopiero uczta będzie,
strawa dla głodnego ducha,
bo ja lubię wierszy słuchać,
bo ja lubię krajobrazy
zamknięte na płótnie malarza.

Że też mnie się to przydarza?!
Szczęśliwy jestem, radosny
i w podziwu geście się skłaniam
i ślę kwiatów barwny kobierzec
przed stopami każdej Pani.

Czy to wszystko jest realne,
czy to tylko mi się śni?
Niech mnie ze snu nikt nie budzi,
ja wśród aniołów zostaję
i serce i duszę oddaję,
bo już jestem dla świata stracony.
Składam Paniom niskie ukłony
- Robi prawie zniewolony
Embarassed

figlarkaa

„Ale”, „lecz” - spójniki małe,

grają role niebywałe.

Jeśli chcesz kogoś „ustawić,”
wystarczy tylko je wstawić
w jedno zdanko albo dwa
i już jest przewaga twa.

„Powitano Ciebie, ale...”
„Obiecuję Tobie, lecz...”
Brzmi to miło, sympatycznie?
Moim zdaniem, raczej, nie!

Atmosferę się zakłóca,
gdy swe zdanie się narzuca,
komuś, kto ledwo zawitał
i jedynie się przywitał.

W ogóle co za maniera,
na sile coraz przybiera,
że innym sugerujemy
/bo opinii nie kryjemy/,
jakim typem jest ten ktoś,
jak na przykład Robi – gość.

Niechaj każdy sam ocenia
z kim będzie miał do czynienia!
Zatem, In_co, wstydź się miła, Sad

żeś tutaj tak porządziła.

Widzisz, jak się zachowuje?
Twej krytyki nie przyjmuję.
Dżentelmen prawdziwy z Niego.

Very Happy

Dziękujemy Ci, Kolego,
za wręczone nam bukiety!
Cieszymy się, że podniety
artystyczne zaspokoisz
i duszę starganą ukoisz

in_coqnito

Oj Ty jędzo! Oj zdrajczyni!
Już mi tu wytyki czynisz?
Tak przed Robim prezentujesz?
Powiedz, że tylko żartujesz! Wink

Żmiję wyhodowałam tu sobie?! Rolling Eyes

I co ja teraz biedna zrobię?
Nie broń już tak tego Robiego,
widzę i ja, że dżentelmen z Niego.
Chciałam tylko, by nie było zbyt słodko,
a Ty na mnie tak napadłaś,
że jak bibuła pobladłam. Crying or Very sad