|
www.cegielnia.fora.pl Cegielnia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:06, 16 Paź 2007 Temat postu: Zaproszenie do wspolnej zabawy |
|
|
wiersz Haliny Olszewskiej „Internauci”
Na ekranach komputerów
słowa… słowa… słowa…
Skumulowane tęsknoty
netowych gawędziarzy.
Wirtualna namiastka bliskości
bez twarzy, głosu i dotyku.
Przynęta intelektualistów i frustratów,
amatorów historii nie z tej ziemi
i zwyczajnych ludzi na nocnych dyżurach.
Godzinami w cyber-przestrzeni
kipią emocje jak w życiu.
Krygują się maski megalomanii,
intrygi przebierańców w kolejnych nickach,
demony grają aniołów, anioły diabłów.
Czat, pożeracz czasu,
iluzoryczna oaza wielkiej samotności,
dyskusyjne forum o wszystkim i o niczym,
konfesjonał nie zawsze bez pokuty.
Zatraceni w wirtualnej magii
surfują dniami i nocami.
Za parawanami nicków
dodają sobie urody i zalet, ujmują lat
szukając miłości ze swoich marzeń.
Czasami przenoszą flirty do… realu
gdzie sprawdza się przyjaźń,
miłość zwykle potyka się o rozczarowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:06, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
By ,dziewczyna była miła i czuły kochanek,
Choć za oknem słoneczko nam dzisiaj nie świeci,
To jakieś miłe ciepło z monitora leci,
I słowo miłe i jakaś ikona.....
O tym ze tu fajnie każdego przekona.
Więc dzielcie się uśmiechem,
każdemu sie przyda,
nawet zamglony poranek słonecznym się wyda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zjawa dnia Wto 13:25, 23 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:07, 17 Paź 2007 Temat postu: to jest to |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cegla
Administrator
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 169 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:26, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:38, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
HAHAHA czy ja kaczka - spojrzę w lustro ?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
figlarkaa
ceglana gaduła
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:48, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zjawa zamieściła wiersz Haliny Olszewskiej / nie znałam go wcześniej!/, pozostańmy zatem w temacie: „Internauci”.
Stał na wystawie biały, nowy, lśniący, czysty
Gdy go ujrzałam, już wiedziałam - tylko ON
PC komputer, mój komputer osobisty
Serce zagrało w piersi jak Zygmunta Dzwon
Czule pieściłam jego joystick i klawisze
Iskry błysnęły na koniuszkach naszych ciał
No, myszy się boję, lecz kupiłam PC myszę
Oraz drukarkę, by mój PC wszystko miał
Ref. Bo to była miłość na 12 megabajtów
Miłość tak piękna jak telegraficzny słup
To była miłość na 12 megabajtów
Miłość pojemna jak rodzinny grób
Wtem, gdy zostałam z nim dosłownie w cztery oczy
W ekranie moje oczy odbijały czerń
Lecz nie wiedziałam jak mam zrobić pierwszy kroczek
Nikt mnie nie uczył jak TO z PC robi się
Gdy minął tydzień, mąż zbuntował się i wrzasnął
Rzewnie: "Bez przerwy muszę w łóżku leżeć sam
A ty wciąż siedzisz i się gapisz w to żelastwo"
Więc zrozumiałam - mój mąż to cham!
Ref. Bo to była miłość na 16 megabajtów...
I tak gdy trwała nasza miłość nieprzerwanie
Mąż spadł ze schodów, przypadkowo potknął się
Więc miałam spokój, tylko PC ciche granie
I jego joystick w dłoni wciąż podniecał mnie
Lecz dnia pewnego kres nastąpił tej sielanki
Wirusem PC mój rażony na śmierć legł
Bez mego PC cały świat mi teraz wisi
Niech nad mym PC łzę uroni każdy człek
Ref. Bo to była miłość na 40 megabajtów...
Z repertuaru zespołu Czerwony Tulipan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_coqnito
ceglana gaduła
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:06, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Gdy pojawił się w mym domu, pomyślałam,
o cholera, nowy grat do odkurzania znów dostałam.
Omijałam to paskudztwo jak zarazę,
traktowałam jak stworzenie sercu wraże.
Syn oswajał tę maszynę z piekła rodem,
a ja nadal je oczami jeno bodę.
Nie usiądę przy paskudztwie, nie ma mowy!
Ty mi synku nie zawracaj lepiej głowy!
I tak trwało może miesiąc może dwa,
aż pewnego popołudnia,
gdy sama w domu siedziałam,
podeszłam do tego pudełka
i dyskretnie oglądałam.
Włączyć nawet miałam go ochotę,
ale przyznam, że zwyczajnie się spietrałam.
Włączyć owszem, a co potem?
Przecież nic tu robić nie umiałam.
A gdy wreszcie lęk ciekawość zwyciężyła,
dobrodziejstwa tej machiny wnet odkryłam.
Teraz już nie wróg a miły mój przyjaciel,
no i dziś na tyle w tym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_coqnito
ceglana gaduła
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:05, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czat dla mnie odkryli
uczniowie moi mili,
bo to oni nalegali,
by im wejść tam pozwolić
w każdej wolnej chwili.
Chciałam wiedzieć co to jest,
bo najłatwiej powiedzieć „nie wolno”,
dlatego myśl powzięłam swawolną,
by sprawdzić co to takiego.
Wlazłam na tyldzie,
bo inaczej nie umiałam,
do pokoju, co 55 miał w nazwie
i zaczęło się szaleństwo.
Przywitano mnie serdecznie,
ktoś zapytał skąd klikam,
a ja im jak zwykle po swojemu,
że ja tylko na przeszpiegi,
by wroga zwyczajnie oswoić
i by swe wyrzuty uspokoić,
że młodziankom czasem wejść pozwoliłam.
O jakże naiwna byłam,
łudząc się, że na przeszpiegach się skończy,
bo nawet nie wiedzieć kiedy,
wsiąknęłam w tę nową zabawę.
Mnie, innych ludzi ciekawej,
spodobały się te czat rozmowy
o wszystkim i o niczym czasem.
A tymczasem minął rok jeden i drugi,
a ja nadal tam bywałam.
Wielu miłych ludzi spotkałam,
których teraz w Cegielni widuję
i myślę, że nie uzurpuję sobie niczego
mówiąc doń „przyjacielu” a nie tylko „kolego”.
Ktoś powiedział, że czat dla samotnych,
że to choroba umysłu, też słyszałam,
a ja to gdzieś miałam
i nadal czasem klikałam.
Nie, bym przygód szukała,
nie, bym flirtować chciała,
a jednak jakaś ciekawość podskórna
w ten nierealny świat mnie gnała.
Wiele razy sobie przyrzekałam,
że pora skończyć, że nie wypada,
by z nieznanymi ludźmi
tak o wszystkim sobie gadać.
Myślicie, że to uzależnienie?
Że się leczyć pewnie powinnam?
A czy ja temu jestem winna,
że natknęłam się na tak miłe osoby,
nie tylko czata ale świata tego ozdoby?
Mam za darmo poezję najnowszą
i co dzień w galerii malarstwa bywam,
więc nie będę wcale ukrywać,
że mi dobrze w tej cyberprzestrzeni.
No a teraz los mnie złączył z Figlarką,
która tak mnie zniewoliła,
że mowy być nie może
bym tę zabawę opuściła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
figlarkaa
ceglana gaduła
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:42, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ufff, ale się rozgadała.
Do roboty nic nie miała.
Ogóreczki zaprawione
w słoje dawno ułożone,
więc In_eczka się odkryła,
gdy o sobie tu mówiła.
Lecz z wrodzonym sobie wdziękiem,
odważnie, nie z jakimś lękiem
znów co nieco zamąciła,
/jak to Ona/, pokręciła.
Na czacie zadanie miałaś.
Młodych ludzi pilnowałaś. (Szpiegowałaś)?
A tymczasem się wkopałaś!!!
W którym pokoju siedziałaś?
„55” to dla młodzieży? *
Kto w Twe słowa tu uwierzy?
Taaa i nie poflirtowałaś,
gdy się z Roobim zadawałaś?
Byłabyś, doprawdy, miła,
gdybyś snop światła rzuciła
na temat ciut zapomniany,
choć Tobie tak dobrze znany.
* (tu) młodzież do dwudziestego trzeciego roku życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_coqnito
ceglana gaduła
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:10, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co, ja niby flirtowałam?
To nie ja, a Robi - niecnota,
co Cegiełce w głowie zamotał
a i mnie przy okazji też.
Tyle mam do powiedzenia,
więc jeśli chcesz to wierz!
To była historia dawna,
więc nie oczekuj, bym pamiętała.
Mam sklerozę! Czy zapomniałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|